Zatrzymania podejrzanych w sprawie trwały dwa dni. Ostatecznie w rękach policjantów znalazło się dziewięciu mężczyzn. Sześciu z nich to pracownicy przedsiębiorstwa, które w sprawie ma status strony poszkodowanej. Pozostali to kierowcy z firmy transportowej i osoba, która pełniła funkcję pośrednika. Według ustaleń śledczych schemat kradzieży był prosty, jednak wymagał współpracy wielu osób.
Kradzieże odbywały się nocą. Na teren zakładu wjeżdżał samochód, który zabierał kontener z odpadami poprodukcyjnymi i - tak jak każdy inny pojazd - wyjeżdżał za bramę. Skradzione aluminium trafiało do skupów złomu na terenie powiatów czarnkowsko-trzcianeckiego i chodzieskiego.
Zatrzymani mają od 24 do 51 lat. Dwaj z nich to mieszkańcy Piły, pozostali mieszkają w Trzciance. Według policyjnych szacunków mogli ukraść 22 tony aluminium wartości ponad 140 tysięcy złotych. Zostali objęci dozorem policyjnym. Nie mogą też opuszczać Polski. Grozi im do pięciu lat więzienia.