Na ich podstawie przestępcy wyłudzali zwrot podatku VAT. Do utworzenia fikcyjnej firmy przestępcy potrzebują podstawionych osób tak zwanych słupów. Coraz częściej ofiarami oszustów są ludzie młodzi i wykształceni.
- Oszustom dał się naciągnąć między innymi 30-letni poznaniak. Tłumaczył, że chciał wesprzeć swoją mamę i dlatego, spędzając wieczór w klubie nocnym, zgodził się zostać prezesem spółki, za co miał dostać 50 tysiące złotych. Założył spółkę, a wtedy ślad po mocodawcach zaginął - mówi Barbara Pytel z Urzędu Kontroli Skarbowej w Poznaniu. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia i spłacanie milionowych długów.
W ubiegłym roku Urząd Kontroli Skarbowej w Poznaniu przeprowadził w sumie ponad 500 kontroli. Ponad 70 procent z nich dotyczyło wyłudzania podatku VAT.
Anna Skoczek/jc/int