Badania pozwolą ustalić, co decyduje o tym, że część osób przeszła chorobę bardzo ciężko, a inni nawet jej nie zauważyli. To pozwoli także opracować lek na COVID. Pobieramy do badań próbkę krwi - mówi dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN.
My mówimy badanym, czy przeszli chorobę czy też nie. Później będziemy porównywać sekwencję pewnych genów, które są niezbędne do namnażania się wirusa. W ten sposób mam nadzieję, że znajdziemy wyznacznik przebiegu choroby COVID-19, co pozwoli nam - mam nadzieję - w przyszłości stworzyć test predyspozycji. Od razu będzie wiadomo, czy dana osoba ma predyspozycje do ciężkiego czy też lekkiego przejścia nie tylko COVID, ale również innych wirusowych chorób układu oddechowego.
Badanie dla jego uczestników jest bezpłatne. Wymaga wcześniejszego zarejestrowania się na stronie instytutu. Krew jest pobierana przez diagnostów, którzy pracują w pełnym zabezpieczeniu. W badaniu mogą wziąć udział osoby pełnoletnie, które nie mają żadnych objawów zakażenia.
Naukowcy liczą, że wszystkie próbki do badań będą mieć w ciągu trzech miesięcy i wnioski z badania opublikują jeszcze w tym roku.