Spory fragment terenu przy kąpielisku jest już ogrodzony. Stoi wielki namiot, przy którym czuwają ochroniarze. - Zamiast pływalni w Suchym Lesie wybrałyśmy Strzeszynek - mówią starsze panie na brzegu jeziora.
Od środy do piątku plaża będzie zamknięta, plażowicze mogą wrócić w sobotę. Teren wynajęła agencja eventowa. "Zmienimy miejsce na Kiekrz albo Rusałkę" - stwierdził opalający się chłopak. Do dyspozycji poznaniaków będzie teren przy molo, ale pomost otaczający kąpielisko i brzeg w tym miejscu będą zamknięte. W Strzeszynku mówi się, że imprezę firmową organizuje portal aukcyjny.
Kąpieliskiem zarządza POSiR. Jego rzecznik Filip Borowiak powiedział, że umowę w tej sprawie zawarto w kwietniu, a sezon kąpielowy zaczyna się i tak dopiero 15 czerwca, więc na razie plaża formalnie jest nieczynna. Na pociechę pozostaje informacja, że molo i kawałek przyległego terenu pozostają do dyspozycji ludzi spragnionych kąpieli.