NA ANTENIE: PO HORYZONTU KRES/TEST
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wiceminister J. Kowalski: czeka nas biogazowy boom

Publikacja: 12.05.2023 g.12:52  Aktualizacja: 12.05.2023 g.17:05
Poznań
Polityk Suwerennej Polski powiedział, podczas spotkania zorganizowanego w trakcie Wystawy Zwierząt Hodowlanych w Poznaniu, że do pierwszego czytania w Sejmie został skierowany projekt ustawy o biogazowniach rolniczych.
Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski - Leon Bielewicz  - Radio Poznań
Fot. Leon Bielewicz (Radio Poznań)

Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski podkreślił, że ustawa jest wynikiem ponadpartyjnych prac, za co podziękował opozycji, która też włączyła się w prace nad projektem.

"To strategiczna ustawa, jeśli chodzi o rolnicze odnawialne źródła energii" - mówił Janusz Kowalski.

Jest adresowana między innymi, a może i przede wszystkim do hodowców, hodowców bydła mlecznego, hodowców trzody chlewnej po to, żeby poprawić ekonomikę gospodarstw, po to, aby hodowcy mogli również produkować tanią energię i ciepło na obszarach wiejskich i po to, co jest bardzo istotne, by biogazownia była traktowana, jako miejsce, w którym produkuje się znakomitej jakości nawóz naturalny

- mówi Kowalski.

Ustawa ma przyspieszyć proces inwestycyjny w biogazownie, z których będą mogły korzystać też zakłady przetwórcze, a nie tylko rolnicy i hodowcy. Projekt zmienia też przepisy w taki sposób, że za nawóz uznane zostaną produkty pofermentacyjne bez dotychczasowo wymaganej biurokracji i badań. Ustawa zmieni też od 1 stycznia przyszłego roku, proporcje zawartości biokomponentu w benzycie, co zwiększy udział o ponad pół miliona ton, polskiego zboża w procesie produkcji paliwa.

Andrzej Steckiewicz z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka powiedział, że polskie gospodarstwa są wielkościowo idealne do tego, aby zadbać o samowystarczalność energetyczną.

"Dzisiejsze czasy są na rynkach rolnych trudne, jednak oczekujemy, że ta ustawa spełni nasze oczekiwania, a przede wszystkim da gwarancje stabilnego finansowania" - mówił Andrzej Steckiewicz.

Zależy nam na tym, dlatego chcemy współpracować i organizować spotkania i szkolenia. Uważamy, że w naszych gospodarstwach tkwi niesamowity potencjał. Niemniej jednak, oczekujemy pomocy i po to się spotykamy i rozmawiamy, żeby jak najszybciej wdrożyć te działania, dotyczące biogazowni. Trzeba powiedzieć, że gospodarstwa hodowlane produkują surowiec potrzebny do produkcji energii. Problem polega tylko na tym, że należy to przygotować. Często mówię, że ludzie w kosmos latają, a z biogazowniami nie damy rady?

- mówi Steckiewicz.

Janusz Kowalski powiedział, że w Niemczech funkcjonuje ponad 9 tys. biogazowni, a w Polsce zaledwie 150. Podkreślił, że po wejściu w życie ustawy oczekuje, że rolnicy i hodowcy, a także zakłady przetwórcze od razu rozpoczną budowę biogazowni, które zapewnią nie tylko nawozy, ale też energię elektryczną i ciepło dla gospodarstwa.

Wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi podkreślił, że dziś rolnicy mogą liczyć na wsparcie inwestycji w biogazownie w postaci 65 proc. dotacji z rządowego programu Energia+. Minister podkreślił, że ma nadzieję na również ponadpartyjne porozumienie przy tworzeniu kolejnych programów wspierających budowę biogazowni.

https://radiopoznan.fm/n/dzEbih
KOMENTARZE 0