"Ta decyzja jest ważna dla dalszego rozwoju leszczyńskiego lotniska" - podkreśla prezes miejskiej spółki "Lotnisko Leszna" Michał Graczyk.
To jest strategiczny ruch, który wykonujemy, by na wiele lat zabezpieczyć rozwój lotniska. Przychylne władze AP doceniają to, co już zrobiliśmy na tych 20 h. widzą to, co się już na lotnisku w Lesznie wydarzyło. Jest to też wyraz zaufania ze strony Aeroklubu. Transakcja oznacza stabilność funkcjonowania lotniska, odporność na ewentualną zmianę władz w AP, bo nigdy nie wiadomo, w którą stronę może się to potoczyć. Oznacza też, a może przede wszystkim, dalszy rozwój lotniska. Jeżeli kiedyś pojawi się np. program dotyczący rozbudowania pasa utwardzonego, to koniecznością byłoby posiadanie tej nieruchomości
- mówi Michał Graczyk.
Zgodę na transakcję musi jeszcze wyrazić rada miasta Leszna.