Tymczasem wiceburmistrz sąsiedniego Nowego Tomyślu apeluje do wolsztyńskiego samorządu o ponowne przemyślenie sprawy. "Takich stawek nie ma nigdzie indziej w Polsce" - mówi zastępca burmistrza Nowego Tomyśla, Grażyna Pogonowska.
Rozmawiam z wieloma rodzicami i są przerażeni ostatnią uchwałą rady miejskiej, dotyczącą podwyższenia opłat stałych za żłobek. 1000 złotych, plus koszty wyżywienia, co daje w granicach 1200 za publiczny żłobek. To jest niespotykane w Polsce. Żaden samorząd nie wymyślił takich stawek. Ja, jako mieszkanka Wolsztyna apeluję do państwa radnych, by przemyśleli swoją decyzję i spróbowali zweryfikować uchwałę
- mówi Grażyna Pogonowska.
Jak dodaje Grażyna Pogonowska, stawki opłat za żłobek są dużo niższe nie tylko w Nowym Tomyślu, ale także w dużo większych miastach, jak Poznań czy Wrocław.
Pytania w sprawie wysokości stawek wysłaliśmy do wolsztyńskiego urzędu. Czekamy na odpowiedź.