Zdaniem poznaniaka, który zgłosił się do naszej redakcji, zachowanie kierowcy było niedopuszczalne.
Dosyć długo stał, czekał, nie spieszył się na świetle, żeby zdążyć na zielonym. To mnie zainteresowało, co się stało? Okazało się, że kierowca rozmawia cały czas przez telefon komórkowy, przykładając komórkę do swojego lewego ucha. Wtedy zrobiłem kilka zdjęć
- mówi.
Poznaniak o sprawie poinformował policję oraz MPK. "Do MPK wpłynęła taka skarga" - potwierdza Radiu Poznań Agnieszka Smogulecka z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Sprawa jest obecnie wyjaśniana. Zabezpieczany jest monitoring. Kierowców autobusów MPK Poznań obowiązują oczywiście przepisy o ruchu drogowym, ale też instrukcja, do której powinni się stosować. Jazda powinna być płynna, ruszanie i hamowanie powinno w miarę możliwości odbywać się łagodnie, bez szarpnięć
- mówi Agnieszka Smogulecka.
Zgodnie z instrukcją kierowca podczas jazdy jest także zobowiązany skupić uwagę na drodze i prowadzeniu pojazdu. Za używanie telefonu grozi także 500 złotych mandatu oraz 12 punktów karnych.
MPK na razie nie chce oceniać tej sytuacji, bo trwa jeszcze ustalanie wszystkich okoliczności. Nie wiadomo również, jakie działania podejmie policja.