Do zdarzenia doszło rano w garażu mieszczącym się w budynku wielorodzinnym przy ulicy Brzechwy. W środku są cztery mieszkania. Po wybuchu gazu zapalił się cały budynek. Wiadomo, że to szeregowiec.
Na miejscu pracują strażacy. Sytuacja jeszcze nie jest opanowana.
AKTUALIZACJA GODZ. 9:40
11 jednostek straży walczy w Śremie z pożarem budynku wielorodzinnego, który wybuchł we wtorek rano. Ratownikom nie udało się jeszcze opanować ognia. Jeden z mieszkańców budynku z objawami podtrucia dymem trafił do szpitala.
Asp. sztab. Dariusz Rogasik ze śremskiej komendy PSP przekazał PAP, że zgłoszenie o pożarze w zamieszkanym przez cztery rodziny budynku przy ul. Brzechwy strażacy otrzymali po godz. 7.
Pożar zaczął się od garażu, teraz ogień rozprzestrzenił się i pożarem jest objęty cały dach
- wskazał.
Jak dodał, jeden mieszkaniec budynku został zabrany do szpitala z objawami podtrucia dymem. "Reszta osób sama opuściła budynek" - zaznaczył.
Przyznał, że strażakom na razie nie udało się opanować ognia. Z pożarem walczy obecnie 11 zastępów straży.
AKTUALIZACJA GODZ. 13:00
Coraz więcej strażaków walczy z ogniem, który od rana trawi czterorodzinny dom w Śremie. Przed godziną z pomocą dojechali tam strażacy z Kościana.
Do pożaru w szeregowcu przy ulicy Brzechwy ratownicy zostali wezwani kilka minut po siódmej - opowiada komendant powiatowy PSP w Śremie młodszy brygadier Tomasz Kierzek: