Wartość prac to 50 tys. euro. Teraz to miejsce ma służyć jako kwarantanna i miejsce, gdzie nowe zwierzęta będą leczone i pielęgnowane - mówi kierownik schroniska Katarzyna Fikus.
Stary budynek był już opłakanym stanie. Teraz przeszedł generalny remont od dachu po wnętrze. W środku jest ciepło i czysto, na podłogach płytki. W nowych boksach są klatki na mniejsze zwierzęta. Docelowo będzie tu kociarnia. Koty zbierane z ulic docierają do nas po wypadkach komunikacyjnych, w hipotermii, zagłodzone są czasem w ciężkim stanie
- mówi Katarzyna Fikus.
W połowie tego roku ma się rozpocząć w schronisku także największy remont od kilkudziesięciu lat. Za 2 mln zł z rządowego programu Polski Ład mają być wybudowane także ogrzewane kojce dla psów.
Obecnie w schronisku w Gnieźnie przebywa około 60 psów i 5 kotów.