Nad zakładem zebrały się czarne chmury - mówią związkowcy. Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, kiedy to przetarg na remont BWP wygrało czeskie konsorcjum. Zdaniem związkowców Czesi zaproponowali dumpingową cenę. Kolejny przetarg unieważniono, bo zdaniem wojska poznański Zakład zaproponował zbyt wysoką cenę. Co dalej z remontem BWPów - nie wiadomo.
To jednak nie koniec problemów - kilka dni temu odwołany ze stanowiska został prezes poznańskiej spółki. Janusz Potocki sprawy komentować nie chce. Oficjalnie sam poprosił o odwołanie ze stanowiska. Związkowcy mówią, że praca dla zakładu jest potrzebna od zaraz, bo zagrożonych zwolnieniami jest ponad 200 osób.
Nie adwokad - tylko adwokat
Nie artykol - tylko artykuł
Jak juz chcesz coś pisać - to pisz poprawnie, bo wstyd robisz na forum!
A wasz problem od lat polega na tym, że genialny zarząd nie potrafił, albo nie chciał zrobić uczciwej restrukturyzacji i macie takie koszty, że jak się urywają wojskowe zamówienia to leżycie i kwiczycie, bo nie macie najmniejszych szans, żeby podłapać jakąś konkretną robotę "z cywila". W mojej firmie jest właściciel, dwóch ludzi w administracji i trzydziestu kilku robotników, w WZM kilkudziesięciu robotników i trzy razy tyle księgowych, strażników, socjalnych i innych biurowych. To przy takich kosztach jaką macie stawkę roboczogodziny 300zł, 500? Co do przetargu to akurat uważam, że oddanie remontów Czechom to głupota do kwadratu, ale pozytyw tego jest taki, że ktoś wreszcie w wojsku zaczął liczyć pieniądze i się zastanawiać czemu tak drogo. Czy pozycja monopolisty w jakiejś dziedzinie musi się wiązać z tym, że Państwo, czyli i ja jako podatnik, ma płacić bez zastanowienia za czyjąś niemoc czy potrzebę utrzymywania armii urzędników. Ale tak to ja sobie myślę, Ty FAN myśl sobie po swojemu. I nie obrażaj tych co odeszli, bo może mieli po prostu więcej oleju w głowie i potrafili dostosować się do gospodarczej rzeczywistości. A jak ktoś chce trwać w PRLu to jego sprawa.
Ty nie spełniony pracowniku WZM S.A. odpieprz się od porządnych osób, zajmi się swoją d...ą bo nigdy nie byłeś, nie jesteś i nie będziesz idealnym pracownikiem.
Nie jest żadną tajemnicą za ile licytowano BWP. Zarząd licytował do granicy opłacalności. Poniżej pewnej kwoty nie można już było zejść z ceny - nikt nie będzie robił za darmo a tym bardziej dopłacał do interesu. Jeżeli nie wiesz - to nie pisz bzdur!
Zajrzyjcie Pani Prezes w papiery, niech się pochwali kto z ramienia WZM licytował, za ile licytował remont BWP, Otwórzcie ludzie oczy!. Pozdrawiam.
Ciągle powtarzane kłamstwa, łyka robotnik....a warto zapytać Panią Prezes, sprawdzić dokumenty które podpisywała w imieniu WZM...tam jest prawda.
Pozdrawiam
http://www.tvp.pl/poznan/reportaz/reportaze-tvp-poznan/wideo/debata-dzis-i-jutro-polskich-zakladow-zbrojeniowych-31032014/14613629
http://interia360.pl/polska/artykul/jaka-przyszlosc-czeka-polska-zbrojeniowke-debata-w-poznaniu,67395
.
na antenie TVP Poznań
będzie program na temat WZM .
.
Od redakcji Radia Merkury: Prosimy wszystkich uczestników dyskusji wypowiadających się w tym wątku o trzymanie się tematu i stosowanie do reguł kulturalnej dyskusji. Wzywamy do przestrzegania zasad prawa i netykiety. Komentarze, w których inne osoby są obrażane są lub pomawiane będą wygaszane. Przypominamy też, że za łamanie prawa na forum mogą grozić konsekwencje prawne.
tacy jak ty są zakałą tego narodu , wtydź się chłopie
To niech zlikwidują też
kościółki które wybudowano za komuny
za pieniądze podatników.
Tych co zostały wybudowane przed wojną wystarczy
dla wszystkich.
.
PRL to nie była Polska.Pisałem o tym bardzo często ale nikt mnie nie słuchał.Jak PiS dojdzie do władzy
to powinien zlikwidować wszystkie takie zakłady żeby zapomnieć o tamtych czasach.Ale lewactwo
tego nie rozumie.Kto tego nie rozumie ten jest nieukiem .Pracę znajdziecie gdzieś indziej i nie
będziecie musieli się kłucić.Będę się o to modlił.
Nie sądzę aby mój ton był arogancki a tym bardziej tobie znajomy (ja cię na pewno nie znam!)
Coś mi się mocno wydaje, że jesteś pracownikiem tych zakładów i "robisz" we własne gniazdo (słowo zastąpiłam - nie chcę się brzydko wyrażać).
Do wyglądu zakładu się przyczepiasz a poprawnie pisać nie umiesz:
"tą inteligencją" - tak się pisze!
- piękny wygląd, to wypracowane i nieprzejedzone pieniądze, tylko zainwestowane w miejsce pracy. Troszkę szacunku dla dokonań innych, ale pokaż swoje, jak masz co. Ja z swojego zakładu jestem dumny.
Proszę być sprawiedliwym, praca jest dobrem a jej brak destrukcją a i często tragedią. Kiedy roczne zadania na skutek bałaganu w państwie trzeba wykonywać w 1/3 czasu procesu produkcyjnego, to i czasem dni tygodnia brak. By wykonać zamówienie, to bez poświęceń się nie da, ważne by pracy nie odrzucać i by praca była zapłacona. Jako związkowiec mogę zaświadczyć, wszystko było dobrowolne i zapłacone. Proszę Pana, właśnie jest dobry moment, jest konkurs na prezesa, proszę startować. Pokaże Pan jak można zrobić to wszystko o czym pan pisze - niepracując. Życzę powodzenia a załoga i związek za pieniądze bez pracy Pana awansuje na ministra. Aha, proszę spełnić kwalifikacje konkursowe.
Coś mało rozgarnięty jesteś skoro myślisz, że można sprzedać majątek spółki skarbu państwa i pieniądze wziąć do kieszeni. Myślisz, że w twoim zakładzie dyrekcja sprzedała ośrodek i dla siebie skasowała pieniądze? Przecież taka transakcja musiała byc udokumentowana i zaksięgowana. Pieniądze musiały trafić na konto spółki a nie na prywatne konta dyrekcji. Nawet przy najbardziej kreatywnej księgowości NIE JEST TO MOŻLIWE!
I jeszcze jedno - sądzisz, że kasa ze sprzedaży ośrodka należy się pracownikom a masz akt własności jakiegoś domku ze Słupi? Nie byłeś właścicielem - to i kasa nie twoja. Dziwię się, że tacy niekumaci ludzie chodzą po tym świecie. Może cały zakład też jest twój?Skoro pracujesz w tym zakładzie ileś tam lat to wg twojego rozumowania na to by wyszło.
Przykre jest to, że w takiej trudnej sytuacji w jakiej znalazł sie zakład - pojedyńcze jednostki takie jak "pracownik" nie potrafią się zjednoczyć z pozostałymi walczącymi o współny byt, tylko piszą na forum takie bzdury.
Miejmy nadzieję, że działania podejmowane przez Nowego Prezesa oraz działania związków zawodowych przyniosą efekt i destrykcyjne postępowanie MON (przeciw polskim firmom zbrojeniowym = przeciw bezpieczeństwu Państwa Polskiego) w końcu się skończy. Nie poddawajcie się. Racja jest po waszej stronie. Zakład który istnieje od prawie 70 lat musi przetrwać. Przejeżdzam obok WZM codziennie w drodze do pracy - W ciągu ostatnich 3 lat zakład zmienił się nie do poznania, nie da się go juz zaorać. Ale pracownicy WZMot musicie walczyć. Wspieram was całym sercem.
a ludzie sobie jadą do pracy tu czy 1000km dalej :)
A Wam pracownikom, związkowcom i Dyrekcji życzę powodzenia, nie poddawajcie się, walczcie o firmę i obronność naszego kraju. Popieram Wasze wszystkie działania
Czy w Dusznikach Zdroju tez sprzedaja ten dom wczasowy , a kase zwina dla siebie. Kiedy prokurator sie nimi zajmie .