Wśród rekwizytów do zrobienia fotografii jest także miecz. Dawcy - mimo padającego deszczu - ustawili się przed krwiobusem w długiej kolejce.
- Głównie przyciągnęła nas chęć pomocy, ale czasem trudno się zebrać, a dziś taka dodatkowa motywacja, żeby jednak przyjść i wspomóc potrzebujących. Ja jestem krwiodawcą honorowym, ale lubię też "Grę o tron", więc oglądam, chociaż bardziej wolę książki. Co można innemu, obcemu człowiekowi dać, jak nie krew. To zawsze może pomóc i uratować kogoś. Przyciągnęła mnie chęć oddania krwi i żeby usiąść na tym tronie - mówili dawcy.
- Do tej pory akcja odbyła się w Warszawie w kilku miejscach. My postanowiliśmy ją przenieść do Poznania. Przyciąga wiele osób, wielu fanów samego serialu, ale też przede wszystkim krwiodawców. Jest to replika tronu. Dosłownie są trzy takie repliki w Europie. Jedną mamy szczęście gościć u siebie - mówi Zuzanna Koper.
Współorganizatorka akcji Zuzanna Koper dodaje, że akcja na Placu Wolności potrwa do godziny 17.