Otwarcie nastąpiło przy okazji uroczystości inauguracji roku akademickiego, która odbyła się bez studentów. Nowa budowla produkuje prawie 100 proc. energii na swoje potrzeby. Projektował ją pracownik Politechniki, profesor Sławomir Rosolski. Jak mówi, prawie zerową emisyjność zapewniają źródła energii odnawialnej.
Mamy ogniwa fotowoltaiczne na dachu. Jak również mamy trzy pompy ciepła w oparciu o elementy odzysku energii z gruntu, jak również gruntowy wymiennik ciepła. Natomiast oczywiście, jeśli będziemy bardzo mocno go eksploatować, to będziemy musieli zasilić go bardziej, niż tego budynek potrzebuje. To jest związane z imprezami, z funkcjonowaniem. Jak on wygląda nocą. Iluminacja całego budynku nie przekroczyła 850 wat, jeśli chodzi o energię elektryczną. A czajnik ma 1,5 kilowata.
Politechnika Poznańska chwali się, że to pierwszy zero-emisyjny budynek użyteczności publicznej w Polsce i jeden z najnowocześniejszych w Europie. Wybudowanie każdego metra kwadratowego kosztowało około 4 tysiące złotych. Został zaprojektowany na planie kwadratu, a inspiracją były proporcje Partenonu.