- Mężczyzna znęcał się nad psem w wyjątkowo okrutny sposób przez kilka miesięcy. Kopał psa i bił go smyczą, rzucał nim o ścianę, w bestialski sposób uszkodził psu gałki oczne - mówi Żaneta Kowalska z policji w Pile.
Mężczyzna tłumaczył, że pies go denerwował. Grożą mu trzy lata więzienia. Jeszcze dziś sąd zdecyduje o ewentualnym zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych. Pies został odebrany właścicielce.
Jestem za tym,żeby zdjęcia takich debili sadystów przedstawiać opinii publicznej .
pisząc komentarze pod rozgrywającymi się dramatami.
A mój dramat to się NIE LICZY i powinien być pominięty!?
Tylko dlatego że niezatłukłem psa ,nie znęcałem się nad dziećmi
lub nie molestowałem młodych ludzi ,to w takim przypadku
jest to wysoce podejżane dla POLICJI,PROKURATURY,SĄDÓW?!
Panie Policjancie lub Policjantko -Pani.Panie Prokuratorze lub Prokuratorko!
Panie Sędzio lub Pani Sędzino!
Idżcie do Psychologa lub Psychiatry razem z tym którego dziewczyna
nie miała kontaktu i dała mu PSA by sobie porzucał lub poznęcał...
Gdyż brak kontaktu z normalnym światem lub LEKARZEM
skutkuje dysfunkcjami odbijającymi się na PODOPIECZNYCH
tj PRZEDEWSZYSTKIM LUDZIACH SŁABSZYCH i pochodne -a nie mających pleców.
Często bez pomocy lekarskiej koʼnczy się to degradacją psychiki
o ile sama werfikacja nie zakłada przyjęcie psycholi w szeregi normalnych
uczciwych .-Co czyni cały organizm chorym...
W Kaliszu piją, a w Pile katoliszują.