Domagamy się podwyżek płac, w tym dodatku stażowego - przypomina przewodniczący Solidarności w Solaris Bus & Coach Albert Wojtczak.
Są to flagi OPZZ i Solidarności, bo zawarliśmy porozumienie, że razem przystępujemy do dalszych negocjacji płacowych. W tej chwili jesteśmy w trakcie ustalania terminu spotkania z mediatorem z urzędu.
Zdaniem reprezentującego zarząd firmy Mateusza Figaszewskiego trwający od lipca zeszłego roku spór przeciąga się z winy związkowców.
Strona związkowa do tej pory nie chciała zaakceptować realnych z finansowego punktu widzenia propozycji podwyżek. bardzo chcieliśmy je wprowadzić dla wszystkich pracowników z początkiem tego roku. Niestety nie znaleźliśmy porozumienia, dlatego wchodzimy w kolejną fazę tego sporu. Tym razem negocjacje będą prowadzone z udziałem negocjatora zewnętrznego. Mamy nadzieję, że to pozwoli wypracować porozumienie, choć z pewnością nie przyspieszy całego procesu.
Zdaniem związkowców pensje w zakładach Solarisa kształtują się w granicach 3 tysięcy złotych na rękę. Przedsiębiorstwo produkujące autobusy w latach 90 - tych założyli Solange i Krzysztof Olszewski. Dwa lata temu firmę przejął międzynarodowy koncern z Hiszpanii.