NA ANTENIE: To był tydzień w Wielkopolsce
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wszystkie psy na wsi zostaną zaczipowane?

Publikacja: 12.12.2022 g.19:01  Aktualizacja: 12.12.2022 g.19:15 Jacek Butlewski
Kraj
Zaczipowanie psów żyjących na wsi. Taki jest plan Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Mówił o tym gość Wielkopolskiego Popołudnia w Radiu Poznań Ryszard Bartosik.
ryszard bartosik - gov.pl
Fot. gov.pl

Sekretarz stanu mówi, że konieczne jest zbudowanie systemu informatycznego.

To głównie jest realizacja postulatów samorządowców, którzy w wielu gminach nie mogą sobie z tym poradzić, jest dużo psów porzuconych, niewiadomo, gdzie jest właściciel. Czipowanie psów unormowałoby tę sytuację. Natomiast psy, którymi muszą zaopiekować się samorządy są kierowane do schronisk i to bardzo obciąża budżety samorządowe. Liczymy na to, że to uporządkuje sytuację w tym zakresie.

Ryszard Bartosik zapowiada też inne zmiany. Ronicy ubezpieczeni w KRUS otrzymają w przyszłym roku podwójną rewaloryzację za rok 2023 i 2022. O 20 proc. wzrośnie też dopłata do paliw dla producentów trzody chlewnej.

Cała rozmowa z Ryszardem Bartosikiem:

Roman Wawrzyniak: Panie ministrze, co się stało, że tak zwana piątka dla zwierząt, jak to mówił wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, odeszła w niepamięć?

Ryszard Bartosik: Piątka dla zwierząt została już kilkanaście miesięcy temu zawieszona, nie procedujemy nad tym projektem. Nie będzie rozpatrywany.

Jakie były powody?

Było wiele negatywnych opinii środowisk rolniczych i postanowiliśmy odejść od tego projektu. I do tego projektu nie ma powrotu.

Przyjrzyjmy się temu, o czym była mowa teraz. Może zaczniemy od waloryzacji dla KRUS na równi z waloryzacją emerytur. Jak to ma wyglądać?

System do tej pory nie był sprawiedliwy, nie był korzystny dla rolników, którzy pobierali emerytury z KRUS, np. 7-procentowana zapowiadana przez ZUS rewaloryzacja nie była 7-procentową dla rolników pobierających emerytury z KRUS, była mniejsza. Naprawiamy te zaszłości i w tym roku rolnicy otrzymają podwójną rewaloryzację za rok 2022 i 2023.

Z tych nowości, ma być też przyjęty kodeks rolny, który ma chronić rolników przed nieuczciwymi działaniami. O jakie zabezpieczenia chodzi?

To bardzo szerokie zagadnienie, ale kodeks rolny ma obejmować wszystkie te sprawy, które są poumieszczane w innych aktach prawnych, nie sprawdziły się do tej pory. Kodeks rolny będzie obejmować wszystkie te zagadnienia, z automatu będzie wykluczał wszystkie te zapisy, które są w innych aktach prawnych, a nie służą rolnikom, przykładowo praca w czasie żniw w nocy, w trudnych warunkach, niektórzy nowi mieszkańcy wsi się buntowali przeciwko temu. Muszą wiedzieć, że wieś produkuje żywność, jak są żniwa to zboże należy zbierać w dzień i w nocy, bardzo rychło rano, podobnie z wywożeniem obornika - niektórym nie odpowiadają zapachy. To wszystko ma być uregulowane, ale w tym kodeksie rolnym chcemy też uregulować sprawy związane z niektórymi zagadnieniami dotyczącymi prawa budowlanego, pozwoleniami. Będą to daleko idące uproszczenia dla rolników.

Kiedy one będą procedowane albo kiedy wejdą w życie?

Chcemy wprowadzić je w życie w 2023 roku.

O 20 proc. ma zostać podniesiona dopłata do paliw dla producentów trzody chlewnej. Jak ta sprawa wygląda?

To będzie od nowego roku, 2023. Wszyscy, którzy będą mieli faktury na wykupione paliwa od przyszłego roku będą mogli z tego skorzystać, ale oprócz tego, zę 20 proc. to w tej chwili dodatkowo ujmujemy producentów bydła, a chcemy dodać do katalogu rolników, którzy produkują trzodę chlewną. Trzeba wzmocnić ten sektor.

Wicepremier zapowiedział także zwiększenie dopłat dla pszczelarzy. Tutaj jak mówił rząd, zwiększy dopłaty do każdej rodziny pszczelej 2,5-krotnie. I też jakieś środki mają być na zakup sprzętu.

Tak, to jest duża podwyżka, bardzo ważny dział, choć nie tak duży, ale bardzo istotny, dotyczący produkcji rolnej, bo pszczoły są konieczne, jako zapylacze. Podnosimy wypłaty do rodziny pszczelej, ale będzie też możliwość z Krajowego Planu Strategicznego korzystanie na sprzęt, na leki - poprzez związki pszczelarskie ten program będzie uruchamiany i są na to dość duże środki, pszczelarze naprawdę będą zadowoleni i to też w przyszłym roku wprowadzamy.

To ma być z kwoty ok. 20 zł obowiązujących teraz, do 50 zł?

Tak, plus wszystkie te programy na sprzęt, na ule, na leki, ale to dodatkowa pula ze środków europejskich.

Kolejna zapowiedź dotyczy też wprowadzenia ustawy dotyczącej obowiązku czipowania psów.

To zupełnie odrębne zagadnienie, ale jest to w naszej gestii. Chcemy to wprowadzić w przyszłym roku. Musi być zbudowany system informatyczny, to głównie jest realizacja postulatów samorządowców, którzy w wielu gminach nie mogą sobie z tym poradzić, jest dużo psów porzuconych, nie wiadomo, gdzie jest właściciel. Czipowanie psów unormowałoby tę sytuację. Natomiast psy, którymi muszą zaopiekować się samorządy są kierowane do schronisk i to bardzo obciąża budżety samorządowe. Liczymy na to, że to uporządkuje sytuację w tym zakresie.

Zadzwonił do mnie rolnik, nasz słuchacz, prosił, żeby zapytał o skupowanie przez polskie firmy zboża z Ukrainy, które trafia na paszę dla zwierząt. Tak mi to tłumaczył. Czy może pan potwierdzić, że mamy z czymś takim do czynienia, bo obawiał się ten rolnik, że rolnicy będą na tym tracić.

My nie otworzyliśmy jakoś granic, żeby to zboże tutaj wpływało w wielkich ilościach, natomiast takie sytuacje mają miejsce, niemniej bilans handlowy wskazuje nam, że tego zboża z Ukrainy, głównie kukurydzy, wpłynęło ponad 1 mln ton, a my ponad 3 mln ton wyeksportowaliśmy. Nie jestem w stanie określić, czy to jest to samo zboże, ale na rynek nie powinno mieć takiego wpływu, być może gdzieś lokalnie na terenach przygranicznych mogło mieć to wpływ. Jeżeli chodzi o cenę zboża to następuje obniżka na giełdach europejskich i światowych, ja ufam, że ceny zboża będą w najbliższym czasie większe, niemniej monitorujemy, sprawdzamy, nie wpuszczamy do Polskie zboża złej jakości, jest zgoda na to, aby zboże było przewożone do portów nad Bałtykiem, bo chcemy pomóc Ukrainie, ale na pewno będziemy pilnować, żeby to zboże nie trafiało na rynek polski w takich ilościach, żeby miało to wpływ na cenę zboża w Polsce.

https://radiopoznan.fm/n/o0JL7I
KOMENTARZE 0