Na urazy narzekają Antonio Milić, Adriel Ba Loua, Radosław Murawski i Alan Czerwiński. Wciąż nie w pełni sił jest Bartosz Salamon. Z konieczności na środku obrony będzie musiał zagrać 19-letni Maksymilian Pingot, który dotychczas w pierwszej drużynie zaliczył zaledwie 107 minut.
- Musimy sobie z tym poradzić - mówi holenderski trener Kolejorza.
Zawsze jest tak, że są zawodnicy kontuzjowani, z których nie można skorzystać. My musimy myśleć o tym co mamy, a nie rozmyślać nad zawodnikami, których nie będzie do dyspozycji. Pingot grał w poprzednim meczu ligowym ze Stalą Mielec i bardzo dobrze sobie poradził. W czwartek również wystąpi od pierwszej minuty. To dobra wiadomość zarówno dla niego, jak i dla klubowej akademii
- mówi trener.
Mecz Kolejorza z gruzińskim Dinamem Batumi w czwartek przy Bułgarskiej. Rewanż za tydzień na wyjeździe.