"Okupanci rosyjscy nadal ostrzeliwują miejsca, gdzie cywilom udzielana jest pomoc" - podkreślił Prokudin na serwisie Telegram.
Jak wyjaśnił, z powodu ostrzału w Chersoniu poszkodowane zostały dwie osoby: 41-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna. Obie osoby, ranne w wyniku eksplozji pocisku i uderzeń odłamków, są w szpitalu.
Jak przypomniał Prokudin, poprzedniego dnia oddziały rosyjskie ostrzelały "punkt niezłomności" (miejsce, w którym można m.in. ogrzać się, otrzymać posiłek czy skorzystać z internetu - PAP) w Kostiantyniwce, w obwodzie donieckim.
Dziś celem artylerii rosyjskiej stał się punkt wydawania pomocy humanitarnej w Chersoniu
- dodał urzędnik.
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, są od listopada ubiegłego roku kontrolowane przez władze w Kijowie. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki znajdują się pod rosyjską okupacją. Już kilka dni po wycofaniu się z Chersonia najeźdźcy zaczęli ostrzeliwanie tego miasta ze stanowisk artyleryjskich, rozmieszczonych po przeciwległej stronie Dniepru.