Wszyscy ranni trafili do szpitala, dwóch kierowców jest w ciężkim stanie. Przebywają na oddziale intensywnej terapii - poinformował Serhij Bratczuk, rzecznik Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
Niestety, część dronów trafiła w cele. Drony Shahed atakowały w kilku falach, zmieniając trasę lotu. Wróg stara się jak najbardziej zmylić systemy obrony przeciwlotniczej. Infrastruktura została zniszczona, zarówno portowa, jak i cywilna. Uszkodzony został sprzęt, pojazdy i budynki administracyjne zostały spalone. Wróg postawił sobie za cel zniszczenie naszych portów na Dunaju w jak największym stopniu
- mówi Serhij Bratczuk.
Na Odessę i Sumy Rosjanie wystrzelili w nocy w sumie 44 drony.