NA ANTENIE:
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Odbiorą mi tylko życie - reportaż

Publikacja: 01.03.2017 g.10:49  Aktualizacja: 26.06.2025 g.12:06
1 marca 1951 w więzieniu mokotowskim wykonano wyroki śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. To na pamiątkę tego wydarzenia Dzień Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest właśnie 1 marca. Wśród zamordowanych strzałem w tył głowy był Łukasz Ciepliński. Pochodził z Wielkopolski, był przedwojennym oficerem. O jego tragicznej śmierci opowie reportaż Adama Sołtysiaka "Odbiorą mi tylko życie".

Łukasz Ciepliński urodził się 26 listopada 1913 roku w Kwilczu w Wielkopolsce. W latach 30. ukończył Szkołę Podchorążych Piechoty. Brał udział w kampanii wrześniowej. Za zniszczenie sześciu niemieckich czołgów i dwóch wozów dowodzenia został odznaczony orderem Virtuti Militari przez generała Tadeusza Kutrzebę.

Po kapitulacji Warszawy przedostał się na Węgry. W czasie powrotu do Polski w 1940 roku został zatrzymany przez ukraińską policję został osadzony w więzieniu w Sanoku. Udało mu się stamtąd uciec do Rzeszowa. Tam został komendantem Organizacji Orła Białego. Po scaleniu tej organizacji ze Związkiem Walki Zbrojnej objął funkcję komendanta Obwodu Rzeszów. Od 1941 stał na czele Inspektoratu Rejonowego ZWZ – Podokręg Rzeszów AK. Jego podkomendnym udało się zlikwidować około 300 agentów Gestapo, przechwycić pociski V-1 i V-2 oraz wykryć kwaterę siedzibę Adolfa Hitlera. Posługiwał się pseudonimem „Pług”.

W 1944 roku w ramach akcji „Burza” wziął udział w wyzwalaniu Rzeszowa. Wobec rozkazu komendanta radzieckiego o złożeniu broni przez AK zdecydował się o przejściu do konspiracji. W 1945 roku współorganizował organizację NIE. Potem związał się z organizacją Wolność i Niezawisłość. We wrześniu 1945 został prezesem Okręgu Krakowskiego WiN, a w grudniu tego roku komendantem Obszaru Południowego. Został aresztowany 22 listopada 1947 roku. Osadzony w pawilonie X w więzieniu na Mokotowie. W czasie trwającego trzy lata śledztwa był torturowany. Przesłuchujący go oficerowie bezpieki dali mu do zrozumienia, że WiN był szczegółowo rozpracowany. Zdecydował się ujawnić podwładnych za cenę ocalenia życia. Okazało się, że był to podstęp funkcjonariuszy UB.

Po procesie został skazany na śmierć. Wyrok wykonano 1 marca 1951 roku. Do dziś nie wiadomo gdzie pochowano Łukasza Cieplińskiego.

oprac. Sandra Błażejewska