Wydział Edukacji planuje oszczędności przede wszystkim na tzw. godzinach ponadwymiarowych, które kosztują dzisiaj miasto ponad 2,5 mln zł. Oznacza to, że może nie być dodatkowych kółek zainteresowań w szkołach.
Ratusz chce ograniczyć zatrudnienie emerytowanych nauczycieli a także tych, którzy pracują w więcej niż jednej szkole. Dyrektorzy już otrzymali informację o planowanych oszczędnościach. Ich zadaniem będzie dostosowanie zatrudnienia w taki sposób, aby jak najmniejsza liczba osób straciła pracę.
Miasto chce poszukać także oszczędności w przedszkolach. Po wprowadzeniu nowych rozwiązań, gdzie za pierwsze pięć godzin rodzice nie płacą, to popołudniami potrzeba mniej opiekunów. Miasto zakłada także prywatyzację części przedszkoli. W przyszłorocznym budżecie miasta na oświatę trzeba będzie zarezerwować 170 mln zł.