Kobieta poparzona w pożarze mieszkania (AKTUALIZACJA)
Na miejscu pracowało kilka zastępów.


Dziecko wraz z matką weszło na zaplecze wybiegu, gdzie pracuje obsługa i nie mogą wchodzić goście. Kobieta zrobiła mu zdjęcia, wrzuciła je na Instagram i nawet oznaczyła w poście poznański ogród zoologiczny.
- To bezczelność. Absolutnie nie jest to miejsce dostępne dla zwiedzających. Pod zadnym pozorem żadna z naszych wycieczek nie oferuje zwiedzania zaplecza drapieżnych niebezpiecznych zwierząt - mówi rzeczniczka Zoo Małgorzata Chodyła.
Zaplecze, do którego matka wprowadziła chłopca, jest oznaczone i odgrodzone od terenu dla zwiedzających. Z wpisu kobiety na Instagramie wynika, że kobieta zdawała sobie sprawę z zakazu wstępu. Jej konto jest już usunięte.
Do incydentu doszło w sobotę. Zoo zapowiada, że jeszcze w poniedziałek zawiadomi policję o świadomym narażeniu chłopca na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Na miejscu pracowało kilka zastępów.
Tragedia w Perzowie w powiecie kępińskim.
W Poznaniu są kłopoty z doładowaniem elektronicznej karty, którą płaci się za przejazdy komunikacją miejską.