W tym roku jej uczestnicy najpierw będą trenować na Torze Poznań, a dopiero później zaprezentują się publiczności. W poprzednich latach zaczynali od pokazu dla mieszkańców. Część otwarta wydarzenia, do tej pory organizowana na ulicach Poznania, odbędzie się także na Torze Poznań.
Organizatorzy podkreślają, że chodzi o większe bezpieczeństwo podczas pokazów. Decyzje takie podjęli po ubiegłorocznym wypadku. Wtedy w grupę widzów wjechał jeden z kierowców. 20 osób zostało poszkodowanych.
- Na organizację tegorocznej imprezy na ulicy nie chcieli się zgodzić także miejscy urzędnicy - przyznaje Ewa Bąk z Wydziału Sportu Urzędu Miasta.
Na Tor Poznań jednocześnie będzie mogło wejść 10 tysięcy ludzi. Wstęp będzie bezpłatny. Rok temu na ulicy Hlonda na pokaz przyszło ponad 60 tysięcy osób. Kierowca, który wjechał w publiczność, został oskarżony przez poznańską prokuraturę. Trwa jego proces.