Podczas sesji padały pytania o ceny, gwarancje i szczegóły dotyczące spalarni. Głównym zarzutem radnych był brak informacji dotyczących kosztów i wyliczeń. W końcu głosami radnych Platformy Obywatelskiej udało się przegłosować uchwałę o budowie.
Dyskusja była jednak zacięta, a napięcie sięgnęło zenitu, kiedy radni PO poprosili o przerwę. Zdaniem radnego Szymona Szynkowskiego z Prawa i Sprawiedliwości takiego scenariusza można było się spodziewać. W przyszłym tygodniu miasto podpisze z francuską firmą umowę na budowę spalarni.
Interes ubiliśmy nie z tej ziemi.
Za taką kwotę można by postawić olbrzymią fabrykę samochodów, czy inny innowacyjny przemysł, który by zapewnił dobre miejsca pracy dla kilku tysięcy osób.
A tak będziemy transferować pieniądze do Francuzów.