Czy będzie odwilż na linii wojewoda wielkopolski – władze Poznania?

Łukasz Mikołajczyk mówił dziś w Radiu Poznań, że Jacek Jaśkowiak będzie także uczestniczył w wideokonferencji z premierem Mateuszem Morawieckim.

Ja przypomnę, że premier sukcesywnie spotyka się z samorządowcami, żeby rozmawiać o działaniach związanych z koronawirusem. I dziś w takiej wideokonferencji będzie uczestniczył prezydent Jaśkowiak i marszałek województwa Marek Woźniak. Byliśmy po tej wymianie zdań w kontakcie i nadal twierdzimy wspólnie z prezydentem Jaśkowiakiem, że jest wiele obszarów, w których trzeba odrzucić ideologię i Poznań jest tutaj najważniejszy i Poznań nas może połączyć w pewnych kwestiach. I tak bym chciał.

W ub. tygodniu wojewoda wielkopolski wysłał list to prezydenta Poznania, w którym apelował o odejście od sobotniego rozkładu jazdy komunikacji publicznej i rezygnację z pobierania opłaty parkingowej w centrum miasta. W odpowiedzi Jacek Jaśkowiak skrytykował rządowe propozycje mówiąc m.in. o „idiotycznych zaleceniach” dotyczących funkcjonowania transportu publicznego.

Poniżej zapis całej rozmowy w audycji "Kluczowy Temat":

Łukasz Kaźmierczak: Trudny weekend za nami. Jest spory wzrost liczby zarażonych koronawirusem. Dotyczy to także Wielkopolski. Minister Szumowski mówi, że tak naprawdę nie wiadomo, kiedy będzie ta fala szczytowa i to mogą być tygodnie. Panie wojewodo – pańska opinia na ten temat?

Łukasz Mikołajczyk: Faktycznie, wzrost, eskalacja koronawirusa następuje. Nie wiemy dokładnie, kiedy będzie ten tak zwany „peak” i będzie spadek zachorowań. Robimy wszystko – zarówno rząd, jak i przedstawiciele rządu w terenie czyli wojewodowie i wszystkie służby – żeby to zjawisko jak najbardziej ograniczać i żeby ten wzrost nie był tak dynamiczny, jak w innych krajach Europy. To się udaje, póki co i trzeba to mocno akcentować. Jak państwo wiecie, były prognozy, że w piątek tydzień temu miało być 1000 – 1500 zachorowań. Na szczęście tyle nie mieliśmy. To oczywiście efekt postawy służb, jak i Wielkopolan.

Ale w ten weekend troszeczkę przyspieszyło. Trzeba zobaczyć podniesienie tej krzywej, która to obrazuje.

Widać to przyspieszenie, ale o tym mówimy, że siłą rzeczy to teraz będzie wzrastało. Robimy wszystko, aby nie było aż tak dużej dynamiki wzrostu.

Jak wygląda sytuacja z kwarantanną? W weekend napisał pan na Twitterze, że jest grupa ludzi, która cały czas podchodzi do tego lekceważąco. Ludzie są w marketach budowlanych, jakieś pogrzeby. Słyszałem o Środzie Wielkopolskiej i chrzcinach urządzanych w jednym z tamtejszych lokali. Słabo to wygląda, przynajmniej jeśli chodzi o część osób. Oczywiście lwia część Wielkopolan stosuje się do kwarantanny, ale to nadal nie jest stuprocentowa „karność”.

Kwarantanna jest tutaj kluczowa. Jeszcze raz apeluję do wszystkich Wielkopolan, aby zostali w domu, aby przestrzegali tych wytycznych, które wyznaczył rząd i Główny Inspektor Sanitarny. Dzisiaj każdy z nas jest odpowiedzialny za drugiego człowieka i tutaj trzeba dużej dyscypliny i zdrowego rozsądku. Ta ładna sobotnia pogoda nie sprzyjała temu i na pewno trzeba wzmocnić kontrolę. Jeśli chodzi o samą kwarantannę, kary są do 30 tys. zł. Mamy już w Wielkopolsce kilka osób, które zostały ukarane. Musimy przestrzegać tych zasad. To jest kluczowe.

Co oznacza wzmocnienie kontroli? Będzie pan wykonywał jakieś ruchy w tym kierunku?

Cały czas służby kontrolują. Z tego miejsca ogromne podziękowania dla wszystkich służb, głównie jeśli chodzi o samą kontrolę policji. Te kontrole są wzmożone, przeprowadzane niekiedy dwa razy dziennie, jeśli chodzi o osoby w kwarantannie. Kolejne restrykcje są planowane i myślę, że trzeba będzie je wdrożyć, jeśli społeczeństwo nie będzie się do tych zasad stosowało. Znaczna część się stosuje i za to muszę podziękować wszystkim, którzy zostają w domu i ten czas spędzają tak, jak wskazał to rząd i GIS.

Czy będzie pan wywierał jeszcze jakąś presję na podległe sobie służby? Jakieś decyzje, np. takie, żeby wchodzić do tych marketów budowlanych, gdzie ludzie kupują sobie kwiatki i sekatory ogrodnicze? To chyba nie jest teraz potrzebne?

Dziś i jutro mam odprawę ze wszystkimi służbami. Każdego dnia rozmawiamy z różnymi, na różnym szczeblu, ale dzisiaj ze wszystkimi i tam na pewno poruszymy tę kwestię i będę prosić, żeby te kontrole wzmożyć i jeszcze bardziej restrykcyjnie do pewnych kwestii podchodzić.

Czy pan ma jakieś świeże dane, dzisiejsze, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego, a pan ma na swoim biurku i może się podzielić? Chodzi oczywiście o statystykę walki z koronawirusem.

Jeśli chodzi o Wielkopolskę, to mamy teraz 116 zarażonych. Zdecydowana większość tych osób jest w stanie dobrym, są w tak zwanej izolacji domowej. Są też oczywiście przypadki osób, które leżą w tym jednoimiennym szpitalu w Poznaniu lub w innych szpitalach, gdzie są oddziały zakaźne.

Ile jest ciężkich przypadków?

To pojedyncze przypadki. Z tego, co wiem, są to trzy osoby.

To dobra informacja. Ma pan kontakt ze służbą zdrowia? To bohaterowie tych ostatnich dni. Jak wyglądają ich potrzeby? W czasie naszej ostatniej rozmowy było akurat świeżo po dostawie środków ochronnych, ale jest też kwestia zmęczenia ludzi. Jest w tej chwili, jeśli chodzi o personel, pełna obsada?

Jeśli chodzi o personel, to obsada jest pełna. Są pojedyncze osoby, których nie ma w tej chwili w pracy. Niektóre są na kwarantannie, a to wynika często niestety z tego, że ludzie nie mówią prawdy medykom. Tutaj jest ogromny apel, aby nie kłamać medyków, aby przedstawiać prawdę. To ważne, aby te osoby, które są w kwarantannie, z tej kwarantanny wróciły, a więc tuż po badaniach i wynikach. Z tego miejsca też dziękuję wszystkim służbom medycznym, bo wykonują tytaniczną pracę, a jeszcze wiele pracy przed nimi. Jeśli chodzi o potrzeby, to na bieżąco, sukcesywnie zaopatrujemy w środki ochrony osobistej. Nie mamy zgłoszeń, szczególnie jeśli chodzi o szpitale w podwyższonej gotowości, że tych środków nie ma.

Był ten słynny transport z Chin z maskami i środkami ochronnymi. Coś dotarło do Wielkopolski?

Był ten transport, dociera do Wielkopolski. Sukcesywnie raz w tygodniu docierają środki ochrony osobistej i to nas niezmiernie cieszy. Dystrybuujemy to z pozycji wojewody, no i czuwamy nad tym, aby tych środków nie zabrakło. Oczywiście też ogromne podziękowania dla ludzi dobrej woli, którzy dziękując medykom, dbają o nich w taki sposób, że przywożą jedzenie czy inne potrzebne rzeczy. Oczywiście, dobre słowo dla nich jest też tutaj niezwykle ważne. Działamy, aby niebawem stworzyć hotel dla medyka, aby ci którzy pracują bardzo dynamicznie i intensywnie, a nie chcą wracać do domu i narażać rodziny, mogli skorzystać z takiego hotelu.

Kiedy on mógłby powstać?

To jest kwestia najbliższych dni. Jesteśmy teraz na etapie negocjacji, rozmów i ustaleń.

Chciałbym zapytać o ostatnie wypowiedzi prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Mieliście taką wymianę korespondencji. Pan apelował o to, żeby odejść od sobotniego rozkładu jazdy. Dzisiaj tramwaje będą kursowały co 12 minut. Najpierw prezydent Jaśkowiak pomachał trochę szabelką, powiedział, że to niemożliwe. Teraz to wprowadza.

To trzeba podziękować. Jeśli chodzi o ten mój apel, tę moją prośbę, ona była podyktowana tym, że wielu mieszkańców Poznania i powiatu poznańskiego zwróciło się do mnie z taką prośbą. Serdecznie im dziękuję, bo to wyraz zaufania. Do tej pory moja współpraca z prezydentem na wielu płaszczyznach układała się dobrze lub nawet bardzo dobrze. Stwierdziłem więc, że napiszę taką prośbę, oczywiście uprzedzając prezydenta, że ją otrzyma. Była w łagodnym tonie, wyrażałem prośby mieszkańców. Reakcja była jaka była, jestem przekonany, że znajdziemy jeszcze wiele przestrzeni do wspólnej dyskusji dla dobra Poznania.

A jeśli Jacek Jaśkowiak mówi o „idiotycznych rządowych zaleceniach”? Chodzi o te środki ostrożności w komunikacji miejskiej. To bezpośrednia wrzutka do rządowego ogródka, bardzo mocna.

To fakt, bardzo mocna. Jestem przekonany, że to nie tylko słowa prezydenta Jacka Jaśkowiaka, być może któryś z wiceprezydentów też te słowa przekazywał. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Te restrykcje są niezwykle ważne. Sam prezydent Jaśkowiak mówił o pewnych restrykcjach, więc dziwi mnie niekiedy taka retoryka. Oczywiście trzeba znaleźć konsensus i to, jak egzekwować te zapisy. To oczywiście też zdrowy rozsądek mieszkańców jest tutaj niezwykle ważny. Dzisiaj będę się widział z prezydentem Jaśkowiakiem u mnie, w Urzędzie Wojewódzkim, więc na pewno wrócę do tego tematu.

To pewnie będzie też mowa o czasowej rezygnacji z opłat w strefie płatnego parkowania w Poznaniu? To też było w pańskim liście do prezydenta.

Tak, wzorem innych miast, warto wrócić do tego tematu.

Jak pan będzie dzisiaj przekonywał prezydenta Jacka Jaśkowiaka i w jakiej atmosferze będzie ta rozmowa? Wymieniliście „uprzejmości”.

Jestem przekonany, że w dobrej. Szanuję każdego człowieka. To jest włodarz stolicy Wielkopolski, więc na pewno usiądziemy i będziemy rozmawiali. Wcześniej ma być wideokonferencja z premierem Mateuszem Morawieckim. Przypomnę, że premier sukcesywnie spotyka się z różnymi służbami, ale też samorządowcami, żeby rozmawiać o tych działaniach związanych z koronawirusem i dzisiaj też w takiej wideokonferencji będzie uczestniczył prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i marszałek województwa Marek Woźniak. Potem – mam nadzieję – porozmawiamy w bardzo dobrej atmosferze.

Jest szansa na jakieś porozumienie w tej sprawie? Wykonaliście już jakieś ruchy czy to „randka w ciemno”?

Trudno powiedzieć, ale po tej wymianie zdań byliśmy w kontakcie i nadal twierdzimy wspólnie z prezydentem Jaśkowiakiem, że jest wiele obszarów, w których trzeba odrzucić ideologię i w których Poznań jest najważniejszy. Poznań nas może połączyć w pewnych kwestiach. Tak bym chciał. Jestem przedstawicielem rządu w terenie, rządu który dba o Wielkopolskę i zależy mi, żebyśmy przestrzeń do dyskusji znaleźli.