NA ANTENIE: STREFA ZERO 1 + PIOSENKA CYKADY/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wojewoda: dzisiaj będzie uruchomiony punkt recepcyjny w Poznaniu

Publikacja: 28.02.2022 g.09:25  Aktualizacja: 28.02.2022 g.16:50 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
Według Straży Granicznej ponad 280 tysięcy Ukraińców przekroczyło już polską granicę uciekając przed wojną. Pierwsi uchodźcy dotarli już także do Wielkopolski. Na razie trudno mówić o liczbach.

Część osób jechała prosto do rodziny czy znajomych - mówił w porannej rozmowie Radia Poznań wojewoda wielkopolski Michał Zieliński.

Pierwsi uchodźcy, którzy od pierwszych dni wyjeżdżali z Ukrainy, wiedzieli dokąd chcą jechać, mieli tutaj znajomych, rodziny, przecież w Polsce od kilku lat jest już duża liczba Ukraińców. Tak, że mieli dokąd jechać i organizowali sobie te wyjazdy. Obserwujemy też coraz większy napływ osób, które tych destynacji, takiego miejsca nie mają i tutaj właśnie przychodzimy im z pomocą tak, by każdy, który przekroczy granicę ukraińsko-polską miał to schronienie, miał posiłek i żeby się czuł w Polsce bezpiecznie

- mówi Michał Zieliński.

Wojewoda przypomniał też, że państwo polskie gwarantuje nie tylko nocleg i wyżywienie, ale także transport z granicy. Na dworcu głównym w Poznaniu od soboty działa punkt informacyjnych dla uchodźców z Ukrainy.

Poniżej cała rozmowa w audycji Kluczowy Temat:

Łukasz Kaźmierczak: Nie wiem, jak Pan zaczyna dzień, ja od paru dni najpierw wchodzę na informacje o tym, co się dzieje w Kijowie, sprawdzam, czy Rosjanie weszli czy obrońcy się trzymają. Dziś mamy optymistyczne informacje, kolejna doba, 96 godzina, jak dobrze liczę obrony i to są dobre informacje, może warto od tego zacząć mimo wszystko.

Michał Zieliński: Tak, piąty dzień, wszyscy obserwujemy, co się dzieje na Ukrainie i praktycznie od samego ranka szukamy informacji, które - też liczymy - będą pokrzepiające.

Czyli Pan robi to samo, co ja?

Dokładnie.

Panie Wojewodo, ja już nawet nie nam tych szacunków dokładnych, bo one się pewnie zmieniają z godziny na godzinę, wiem, że w ciągu ostatnich trzech dób około 150 tysięcy Ukraińców przybyło do Polski. Widać już ten wzrost, jeśli chodzi o Wielkopolskę, nasze województwo?

Od samego początku, czyli od pięciu dni do Polski trafiło ponad 200 tysięcy Ukraińców. Te liczby rosną z dnia na dzień. Do Wielkopolski również docierają. Przygotowywaliśmy się do tego już od pewnego czasu. Ten konflikt - można powiedzieć de facto agresja rosyjska, która nastąpiła...

Tak, nie bójmy się takich słów...

...była do przewidzenia, niestety i w związku z tym przygotowywaliśmy się do tego, że Rosjanie będą też atakować cywilów. Niestety to ma miejsce i stąd w ostatnich dniach masowe ucieczki, między innymi do Polski. To jest ponad 200 tysięcy uchodźców.

Ilu w Wielkopolsce, są już jakieś dane? Ten wzrost ostatnich dni, czy to na razie jeszcze za wcześnie?

Docierają pierwsi uchodźcy, którzy od pierwszych dni wyjeżdżali z Ukrainy, wiedzieli dokąd chcą jechać, mieli tutaj znajomych, rodziny. Przecież w Polsce od kilku lat jest już duża liczba Ukraińców. Tak, że mieli dokąd jechać i organizowali sobie te wyjazdy. Obserwujemy też coraz większy napływ osób, które tych destynacji, takiego miejsca nie mają i tutaj właśnie przychodzimy im z pomocą tak, by każdy, który przekroczy granicę ukraińsko-polską miał to schronienie, miał posiłek i żeby się czuł w Polsce bezpiecznie.

Tak się zastanawiam, czy ten ruch nie odbywa się w dwie strony, bo z jednej strony mamy - według jednych szacunków - około 150 tysięcy obywateli Ukrainy, którzy mieszkają w Poznaniu i powiecie poznańskim i w tych okolicach. Na pewno znaczna część z nich, którzy nie mieszkają tu rodzinami, ściąga krewnych, ale mamy też takich, którzy chcą walczyć i pewnie jadą w drugą stronę i pewnie ten ruch wzajemny, trudno to śledzić. Jest to dynamiczne, ale na pewno warto to podkreślić, że jest taka grupa.

Tak, oczywiście w pierwszych dniach wojny po agresji rosyjskiej około 9 tysięcy było wyjazdów z Polski na Ukrainę.

To także ciekawa liczba jest.

I to były pierwsze dni. Tak zareagowali Ukraińcy i znamy wiele takich relacji, które są relacjami osobistymi osób - które znamy - że ich znajomy, który z nimi pracował, pożegnał się i jechał na Ukrainę.

Nie wiem, czy Pan słyszał, że ten saper, który wysadził most, pracował w Lesznie, więc to jest dramatyczne historia i pewnie taka, która zostanie zapamiętana na zawsze, bo to taka jedna z twarzy bohaterów tej wojny. Panie wojewodo, ląduje ten Ukrainiec w tej destynacji poznańskiej, nie ma tutaj nikogo i co dalej?

W pierwszej kolejności, jak przekracza granicę, to sam decyduje, czy ma dokąd jechać, czy ma nocleg, czy będzie miał wyżywienie. Jeżeli tak, to nie musi się zgłaszać absolutnie do żadnego punktu recepcyjnego i jedzie do rodziny do znajomego, który go przyjmie i zostanie zaopiekowany. Są też osoby, które takiej możliwości nie mają i one powinny trafić do punktu recepcyjnego. Wówczas jest ta osoba kierowana przez wojewodę podkarpackiego, w naszym przypadku bardziej lubelskiego i my już organizujemy nocleg. Przejazd - to też warto wspomnieć i nagłaśniać - transport państwo gwarantuje, w tym przypadku do miejsca noclegu z granicy. Jeżeli pominąć punkt recepcyjny przy granicy, który funkcjonuje i wysiądzie np. na dworcu PKP Poznań Główny, wówczas może skorzystać z punktu informacyjnego, od soboty taki punkt funkcjonuje, w którym pozyska wszystkie informacje. Co więcej, już z tego punktu może zostać przewieziony do hotelu, w tym przypadku hotelu Ikar.

Ktoś go przewiezie?

To przewożą służby wojewody.

Hotel Ikar, wspomniał Pan tę nazwę, jak rozumiem, to jest główne miejsca na razie, w którym będą przebywać Ukraińcy?

Tych miejsc jest przygotowanych więcej, natomiast w miarę potrzeb będą one wszystkie uruchamiane.

To zaraz będą o te miejsca pytał. Ważna sprawa - Pan deklarował, że przyjmiemy każdego, kto będzie chciał, uciekając z ogarniętej wojną Ukrainy po agresji Rosji, by tu znaleźć miejsce schronienia.

Tak to prawda, to przede wszystkim nasz obowiązek moralny jako państwa polskiego, żeby wszystkim potrzebującym, wszystkim, którzy uciekają przed pożogą wojenną, przed agresją rosyjską, mogli tu w Polsce znaleźć schronienie i będą tu życzliwie przyjmowani.

To jest bardzo ważna informacja, dlatego że pojawiły się w sieci takie nieprawdziwe informacje - zapewne ze strony rosyjskiej rozpuszczane, że była na granicy jakaś selekcja dokonywana ze względu na religię czy rasę czy coś takiego. Nic takiego nie ma miejsca. Premier powiedział, że przyjmie każdego, Polska przyjmie każdego nawet tych ludzi, którzy nie mają ważnych dokumentów tożsamości, nawet ze zwierzętami.

Dokładnie tak jest, uważajmy na fakenewsy, które są rozpowszechniane prawdopodobnie przez rosyjskie trolle, które wmawiają, że jest inaczej niż w rzeczywistości. Wszystkie osoby uciekające z Ukrainy przed konfliktem zbrojnym nie muszą się rejestrować w punktach recepcyjnych ani martwić się o formalności, bo wszystkie osoby uciekające z Ukrainy i szukające schronienia w Polsce, nie muszą się też obawiać o legalność swojego pobytu.

Jak będziecie to weryfikowali?

W pierwszej kolejności to, co teraz jest najważniejsze, to to, żeby wszystkim potrzebującym dać schronie, żeby znaleźli schronienie i żeby też mieli wyżywienie i na tym się teraz skupiamy. Skala jest olbrzymia, narasta i niestety trzeba sobie powiedzieć, że w najbliższych dniach uchodźców może być jeszcze więcej.

Czyli te miejsca tak naprawdę będą przybywały, w których będzie lokalizowana ta nowa grupa Ukraińców.

Oczywiście, oczywiście.

W weekend już kilkadziesiąt Ukraińców przyjął np. akademik Akademii Kaliskiej w Kaliszu. Ponad stu Ukraińców się tam znalazło. Pan ma wpisane też na listę te miejsca? Ile jest takich miejsc?

Metodologia jest troszeczkę inna. Mamy bazę danych, to są inicjatywy, które są niezależne od wojewody. Jeżeli jest inicjatywa, jeżeli jest organizacja, instytucja, osoba prywatna, która chce przyjąć i ugościć, zapewnić nocleg i wyżywienie osobom potrzebującym, może to oczywiście robić. Natomiast jeżeli jest taka potrzeba i samorząd zgłasza taką potrzebę lub te osoby zgłaszają się przez punkt recepcyjny, wówczas wojewoda w imieniu polskiego rządu taki nocleg wraz z wyżywieniem zagwarantuje i obejmie opieką medyczną, bo to też jest bardzo istotne.

Pan też prosił samorządy, aby wyznaczyły takie miejsca, wiem, że szukano także powierzchni płaskich. Tak jest właśnie w Kaliszu, gdzie można rozbić namiot, jeżeli ta liczba uchodźców byłaby tak duża. Czy kontenery jakieś ustawić.

W pierwszej kolejności jednak wybraliśmy takie miejsca, które są do tego przystosowane: hotele, motele, pensjonaty. Tak, żeby te warunki były jak najlepsze i tak, by był to nocleg z wyżywieniem. Takie miejsca w pierwszej kolejności gwarantujemy, ale my mamy te scenariusze napisane o wiele dalej.

Póki co nie są one konieczne do wdrożenia.

Nie są konieczne w tym momencie.

Od dziś ma także działać infolinia, jeśli chodzi o uchodźców z Ukrainy.

Oprócz punktu informacyjnego, który działa od soboty na dworcu PKP, od dziś działa specjalna infolinia, na której udzielane są podstawowe informacje dla wszystkich potrzebujących. Dzisiaj też będzie uruchomiony punkt recepcyjny w Poznaniu, bo do tej pory były punkty recepcyjne organizowane przez wojewodów działały przy granicy z Ukrainą, czyli w województwie: lubuskim i podkarpackim, od dziś taki punkt zaczyna funkcjonować w Poznaniu i w innych miastach wojewódzkich też. Reagujemy bardzo szybko na potrzeby, bo wiemy, że Ukraińcy, którzy przekraczają granicę, jadą bezpośrednio w głąb Polski.

Im dalej tym lepiej. Działa psychologia.

Właśnie i to jest w pełni zrozumiałe.

Pan ma kontakt z wojewodą lubelskim? Bo to jest to miejsce, z którego głównie przybywają uchodźcy. On mówi np.: tylu i tylu szykuje się do was gości.

Mam kontakt ze wszystkimi wojewodami, szczególnie z wojewodą lubelskim, wojewodą podkarpacką. Jesteśmy w stałym kontakcie i przekazujemy sobie wszystkie informacje.

Panie Wojewodo, jeszcze ważna rzecz - pomoc, którą my tutaj możemy zaoferować: dary, zbiórki, czy w jakiś sposób jest to koordynowane?

Oczywiście jest to koordynowane i w związku z tym, że Polacy, jak zwykle z wielkim sercem zareagowali na to, co się dzieje na Ukrainie, to jest polski znak rozpoznawczy, że tak reagujemy. To jest piękne i za to wszystkim bardzo dziękuję, bo ta pomoc jest bardzo potrzebna. Natomiast, by była skuteczna, musimy to w jakiś sposób zorganizować. W związku z tym powstała strona pomagamyukrainie.gov.pl, gdzie można zgłaszać swoje oferty i potrzeby, zachęcam do wejścia na tę stronę, a już wczoraj na spotkaniu z samorządowcami z całej Wielkopolski - wiem, że moi koledzy wojewodowie w innych częściach Polski też to zrobili - mamy tak ustalone, że w powiatach starostowie utworzą miejsca zbiórek. Natomiast musimy tę pomoc podzielić na dwa rodzaje pomocy: tę pomoc, która ma trafić na Ukrainę, do potrzebujących na Ukrainie, którzy zostali na Ukrainie lub stoją po stronie ukraińskiej w kolejce do przejścia granicznego, bo te kolejki są niestety długie po stronie ukraińskiej i wówczas ta pomoc selektywnie będzie trafiała przez starostów do huba takiego, który tworzy wojewoda w Poznaniu, gdzie te wszystkie potrzebne, jasno określone dary będą konfekcjonowane i z hubów wojewodów, też z Wielkopolski, będą przewożone do Agencji Rezerw Strategicznych i tam będą przepakowywane.

Czyli tutaj do lokalnych punktów należy się zgłaszać, to później będzie trafiało do dalej.

Ja mówię o tej pomocy, która bezpośrednio trafia na Ukrainę, bo chodzi o przejazd przez granicę i bardzo proszę, by na własną rękę nie próbować przejeżdżać na Ukrainę z pomocą, gdyż po pierwsze, jest to bardzo niebezpieczne, bo tam przecież trwa wojna i to bardzo niedaleko polskiej granicy.

15 km od granicy, wczoraj Włodzimierz - miasteczko zostało zbombardowane.

A z drugiej strony skupiamy się, by jak najszybciej uchodźcy mogli przekraczać polską granicę, by jak najszybciej byli po prostu bezpieczni, a ten ruch dodatkowy - humanitarny - bardzo potrzebny, on będzie właśnie w ten sposób zorganizowany, jak powiedziałem.

I to jest dla nas taka próba i sprawdzian dla naszego genu - jak Pan powiedział - pomagania, oby tego genu było jak najwięcej w nas i by nie zabrakło.

Myślę, że nigdy nie zabraknie. Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim państwu za wielkie serce.

https://radiopoznan.fm/n/ubnZ8s
KOMENTARZE 0