Fundacja w ubiegłym roku skontaktowała się z urzędnikami z Piły i poprosiła samorząd o przekazanie niepotrzebnych autobusów. Ten odpowiedział błyskawicznie, bo okazało się, że Miejski Zakład Komunikacji akurat wymienia część swojego taboru. Stare pojazdy marki Solaris przekazano w formie darowizny. Teraz Fundacja chwali się efektem tej współpracy. Na zdjęciach i filmie, który zamieściła w internecie Fundacja Humanosh możemy zobaczyć, jak wyglądały przekazane autobusy, z typowo miejskim malowaniem i fotelami w środku oraz jak wyglądają pojazdy po przeróbkach. Co prawda podczas przekazania pojazdów prezes MZK w Pile Tadeusz Majewski wskazywał, że autobusy są sprawne, mają dobre, niewysłużone silniki i pneumatyczne zawieszenie, to teraz są też w pełni opancerzone. Pancerz znajdziemy z boku, na przodzie i tyle pojazdu, zakryto nim również okna. Z kolei przednia szybka i reflektory są przykryte metalową siatką, która ma chronić przed uszkodzeniami. Z autobusów zniknęły siedzenia, zastąpiły je dwa łóżka oraz dwa stoły operacyjne. Są też szafki z narzędziami chirurgicznymi oraz miejsce na butle z tlenem. Autobusy przedstawione na filmie są w wojskowych, ciemno-zielonych barwach. MZK Piła przekazała fundacji kilka pojazdów, część ma być już w drodze na front.
Jeszcze w tym tygodniu z Leszna na ukraiński front wyjadą plecaki taktyczne. Kupiła je leszczyńska okulistka dr Agata Stodolska - Nowak i założona przez nią grupa "Dywersja Medyczna". "Z uwagi na ich cenę na razie wyślemy 4 takie plecaki" - wyjaśnia leszczyńska okulistka.
Kupiliśmy plecaki taktyczne dla medyków bojowych. Takie plecaki są drogie, ponieważ zawierają wszystkie potrzebne na polu walki opatrunki i sprzęt medyczny. Są w nich m.in opatrunki specjalistyczne, hemostatyczne, opatrunki izraelskie, opaski uciskowe, przyrządy do udrażniania dróg oddechowych, do stabilizacji miednicy, kręgosłupa i wiele innych. Stąd wysoka cena tych plecaków. Dlatego dziękujemy za wsparcie naszym sponsorom, którzy chcą być w większości anonimowi. Ale dziękujemy także gminie Lipno oraz firmie "Hydropartner"
- mówi.
Jeden plecak taktyczny kosztuje od 4-5 tys. zł. Każdy, kto będzie chciał wesprzeć działalność grupy "Dywersja Medyczna", może to zrobić 2 kwietnia w Wilkowicach. W czasie I Jarmarku Wielkanocnego w tej podleszczyńskiej wsi grupa będzie mieć swoje stoisko.
Apelujemy o wsparcie sióstr albertynek, które budują Dom Miłosierdzia we Lwowie. Przytulisko dla kobiet w tym trudnym wojennym czasie ma stać się schronieniem dla bezdomnych kobiet i matek samotnie wychowujących dzieci. Siostry chcą, by nowy dom w ich schronisku znalazło nawet 70 osób. Schronisko dla kobiet powstaje wyłącznie z datków darczyńców. Dlatego siostry albertynki liczą na ofiarność ludzi dobrej woli.