Część obywateli Ukrainy znalazła już mieszkania i jest samodzielna, ale jest też spora grupa uchodźców, którzy wciąż nie są w stanie przeżyć bez wsparcia ludzi dobrej woli. W Caritas diecezji kaliskiej dostają nie tylko gorący posiłek, ale mogą liczyć na środki czystości i odzież - mówi siostra Karolina z Caritas Diecezji Kaliskiej.
Bardzo dużo osób potrzebuje, jak przyjeżdżają, żywność, ubrania, kołdry, koce, pomoc higieniczną. Przychodzą ludzie niepełnosprawni, którzy potrzebują też pomocy. Przychodzi bardzo dużo seniorów do nas. Pomogłyśmy już pięciu tysiącom osób z archidiecezji kaliskiej. Uchodźcy przebywają w naszych noclegowniach, pomieszczeniach. Na dziś to 97 osób. Ta pomoc jest bardzo istotna
- dodaje siostra Karolina.
Uchodźcy mieszkają w kilku budynkach Caritas w Diecezji Kaliskiej, m.in. Przedborowie, Słupi koło Kępna i Dobieszczyźnie. W Kaliszu obywatele Ukrainy znaleźli schronienie u księży Orionistów.
W połowie października rozpoczynają kursy języka polskiego dla uchodźców przygotowane przez powiat poznański. To już druga edycja akcji.
Kursy zostały przygotowane tak, by uchodźcom było łatwiej dotrzeć do tych miejsc, gdzie prowadzone są lekcje, dlatego kursy odbędą się w poszczególnych gminach powiatu poznańskiego.
By wziąć udział w kursie trzeba się wcześniej zgłosić klikając w link oznaczony nazwą gminy. Są one dostępne zarówno na stronie powiatu poznańskiego, jak i Powiatowego Urzędu Pracy. Kursy będą prowadzone w 11 podpoznańskim gminach.
Mobilna świetlica cały czas jeździ po podpoznańskich gminach i organizuje spotkania z uchodźcami. W najbliższą sobotę dotrze do Przeźmierowa. Tam od 10.00 do 18.00 w Centrum Kultury przy ulicy Ogrodowej odbędą się warsztaty dla uchodźców. Będzie też okazja, by porozmawiać z psychologiem. To inicjatywa fundacji Barak Kultury.
"Jeździmy do uchodźców z wystawą pod tytułem "Mój Dom” – mówi Przemysław Prasnowski z fundacji Barak Kultury.
Opowiada o Ukrainie sprzed wojny, która jest jeszcze pełna słońca, radości, życia. Wystawę pokazujemy, mając nadzieję, że te czasy powrócą, ale jest też kilka warsztatów, między innymi robienia motanek, to są takie ukraińskie lalki, które można tworzyć bez użycia igły, kleju, innych narzędzi. Też są warsztaty dla dzieci. W zasadzie oferta warsztatowa od najmłodszych do najstarszych
- dodaje Przemysław Prasnowski.
Porad podczas takich spotkań udziela psycholożka z Ukrainy. Głównym celem projektu jest integracja społeczności i pomoc w aklimatyzacji w nowym środowisku.