Z 230 przebadanych osób, prątki gruźlicy wykryto jedynie u 14. Czworo zarażonych to dzieci, wśród nich jest wnuczka woźnej. Teraz, cała zakażona grupa przejdzie szczegółowe badania specjalistyczne. A po trzymiesięcznej kuracji powtórzą testy na obecność prątka gruźlicy we krwi. Zdaniem dyrekcji szpitala testy wypadły bardzo dobrze. Tym bardziej, że w podobnych przypadkach, które badano w placówce również w tym roku, wskaźniki zarażonych były wyższe. Przykładem mogłoby być ognisko gruźlicy w przedszkolu pod Wolsztynem. Tam na 60 przebadanych osób prątki gruźlicy wykryto u 30.
Ostatnie badania przeprowadzone na grupie 230 osób z Jastrowia kosztowały Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Poznaniu prawie 30 tysięcy złotych. Wykorzystano na nie wszystkie testy, którymi placówka dysponowała. Koszty badań zobowiązał się pokryć marszałek województwa.