NA ANTENIE: TEQUILA SUNRISE/THE EAGLES
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

49 województw - jak to było?

Publikacja: 09.06.2015 g.15:30  Aktualizacja: 09.06.2015 g.22:18
Poznań
Dokładnie 40 lat temu zmieniła się administracyjna mapa Polski.
ratusz w lesznie Leszno - Fotolia.pl
/ Fot. (Fotolia.pl)

Decyzją ówczesnych władz 17 województw zastąpiło 49. W Wielkopolsce było pięć województw: poznańskie, pilskie, kaliskie, konińskie i leszczyńskie. Powstanie województwa leszczyńskiego w 1975 r. spowodowało konieczność stworzenia - niemal z dnia na dzień - administracji terenowej, głównie urzędu wojewódzkiego, a także aparatu partyjnego PZPR szczebla wojewódzkiego.

Kluczowe stanowiska objęli przyjezdni, z Poznania, z Kościana, Gostynia i Rawicza. Jednak najbardziej znanym był tzw. zaciąg czy desant nowotomyski. Warto dodać, że reforma administracyjna sprzed 40 lat była przygotowywana w pośpiechu i w tajemnicy, dlatego jej twórcy na decyzje kadrowe mieli bardzo mało czasu.

Ten czas przypomina Antoni Mazankiewcz rodzony leszczyniak, wieloletni sekretarz urzędu miasta. Te czasy wspominają także - urodzony w Lesznie Błażej Baraniak (dyrektor Centrum Kultury i Sztuki) oraz nowotomyscy desantowcy Małgorzata i Franciszek Halcowie.

Małgorzata Halec w latach 1979 -81 była prezydentem Leszna, potem została dyrektorką Wojewódzkiej (a obecnie Miejskiej) Biblioteki Publicznej w tym mieście. Jej mąż w latach 70. został szefem Wojewódzkiego Zarządu Inwestycji Rolniczych, a od wielu lat kieruje leszczyńskim oddziałem Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.

https://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 1
Wielpol 51 10.06.2015 godz. 11:11
Dobrze było. Była to mądra decyzja ówczesnych decydentów, która utrwalała jednolitość polityczno-administracyjną naszego kraju. Podnosiła rangę mniejszych miast o znaczeniu historycznym takich jak Leszno czy Sieradz. Zwykłemu obywatelowi ułatwiała kontakt z organami władzy, a więc sprzyjała kształtowaniu samorządu terytorialnego. Ponadto stworzyła prawie nieograniczone możliwości przejrzystego systemu rejestracyjnego pojazdów. Dziś widać niewydolność powiatów, a tablice rejestracyjne pokazują pękającą w szwach kombinację liter i cyfr.