NA ANTENIE: SEX ON FIRE/KINGS OF LEON
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

77. rocznica Zbrodni Katyńskiej

Publikacja: 12.04.2017 g.08:41  Aktualizacja: 13.04.2017 g.15:10 Adam Michalkiewicz
Poznań
77. rocznicę Zbrodni Katyńskiej uczczono dziś w Poznaniu. W czasie modlitwy w kościele Ojców Dominikanów biskup Grzegorz Balcerek mówił między innymi o przebaczeniu.
Zbrodnia Katyńska 77. rocznica (5) - Tomasz Żmudziński
/ Fot. Tomasz Żmudziński

Biskup Grzegorz Balcerek mówił, że jeżeli przebaczenie ma być autentyczne, to musi zakładać pełną prawdę.

W kościele Ojców Dominikanów odprawiono mszę w intencji Polaków pomordowanych na Wschodzie. Jej uczestnicy po nabożeństwie przeszli pod Pomnik Ofiar Katynia i Sybiru, gdzie odbyły się główne uroczystości.

Pani Sabina na Wschodzie straciła stryja: "Byliśmy w 1996 roku u papieża Jana Pawła II i kazał nam przebaczać i chyba trzeba przebaczyć".

Wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak pytał pod Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru "dlaczego oni zginęli".
W trakcie uroczystości odczytano Apel Pamięci. Przez 15 minut wymieniano bohaterów walk o niepodległość, ofiary Zbrodni Katyńskiej oraz inne niewinne ofiary systemu sowieckiego. Pod koniec apelu wspomniano też o ofiarach katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku: "Wołam wszystkich, którzy w tragiczny poranek 10 kwietnia 2010 roku polegli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w drodze na obchody rocznicy Zbrodni Katyńskiej"

W apelu wymieniono między innymi nazwisko prezydenta Lecha Kaczyńskiego z małżonką, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz dowódców wojsk oraz kapelanów wojskowych.

__

W wyniku Zbrodni Katyńskiej zamordowano około 25 tysięcy przedstawicieli polskiej elity intelektualnej wziętych do niewoli po wkroczeniu Sowietów do Polski po 17 września 1939. Byli to głównie oficerowie zawodowi Wojska Polskiego, policjanci, ale także oficerowie rezerwy w cywilu będący nauczycielami, prawnikami, samorządowcami, lekarzami.

Władze radzieckie o zbrodnię obwiniały Niemców. Rosjanie do tej zbrodni przyznali się w 1990 roku.

Polaków wymordowano na podstawie uchwały Biura Politycznego KC Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) z 5 marca 1940 roku. Nakazano w niej zgładzenie 25 tysięcy polskich jeńców wojennych przetrzymywanych w obozach i więzieniach na Ukrainie i Białorusi. Decyzja została jednogłośnie zaakceptowana przez członków Biura Politycznego - Stalina, Woroszyłowa, Mołotowa, Mikojana, Kalinina, Kaganowicza i Berię, którzy złożyli pod nią swoje podpisy.          

Pierwsze transporty śmierci z jeńcami ruszyły 3 kwietnia 1940 roku z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Likwidacja rozpoczęła się w tym samym czasie, według jednolitego planu przygotowanego przez moskiewską centralę NKWD. Trwała do maja. Po trzech latach, 13 kwietnia 1943 roku radio niemieckie poinformowało o odkryciu zwłok polskich oficerów w lesie w Katyniu pod Smoleńskiem. Mimo, że wywiady - brytyjski i amerykański wiedziały, że sprawcą mordu było NKWD, to jednak wiadomość o tym utajniono w obawie przed reakcją Związku Radzieckiego.          

Jeszcze podczas wojny polski rząd próbował wyjaśnić sprawę katyńską z pomocą Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Doprowadziło to jednak do zerwania przez Kreml, 25 kwietnia 1943 roku, stosunków polsko-radzieckich. Okres fałszowania i zatajania zbrodni, co jest określane przez historyków mianem „kłamstwa katyńskiego”, trwał pół wieku. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku Moskwa przyznała, że zbrodnię popełniło NKWD i wyraziła głębokie ubolewanie, nazywając Katyń "jedną z cięższych zbrodni stalinizmu".

Prezydent ZSRS Michaił Gorbaczow przekazał prezydentowi Wojciechowi Jaruzelskiemu kopie archiwalnych dokumentów z listami polskich jeńców wysłanych w kwietniu i maju 1940 roku z obozu w Kozielsku do Smoleńska i z obozu w Ostaszkowie do Kalinina (obecny Twer), a także wykaz akt ewidencyjnych jeńców wojennych, których wywieziono z obozu NKWD w Starobielsku. Gorbaczow oficjalnie zlecił wyjaśnić sprawę katyńską.

W 1992 roku prezydent Rosji Borys Jelcyn ujawnił dokumenty obciążające sowieckie Politbiuro i Józefa Stalina. 14 października 1992, na polecenie Jelcyna, naczelny archiwista państwowy Rosji Rudolf Pichoja przekazał prezydentowi Lechowi Wałęsie kopie dokumentów z teczki specjalnej nr 1.

Śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej prowadzi Instytut Pamięci Narodowej od listopada 2004 roku. Historycy IPN uważają mord za ludobójstwo, ze względu na jego ideologiczne umotywowanie względami klasowymi, a faktycznie narodowymi oraz jej masowość. W 2004 roku zakończyło się 14-letnie śledztwo rosyjskiej prokuratury wojskowej. Rosjanie uznali, że mord nie był zbrodnią ludobójstwa i nikogo nie postawili przed sądem.

IAR

https://radiopoznan.fm/n/YdPPjc
KOMENTARZE 2
tęca ytbe 13.04.2017 godz. 07:05
smoleńsk iobchody*
B. 12.04.2017 godz. 10:33
Czy delegacja Radia merkury złoży kwiaty pod pomnikiem, czy fatyguje się tylko przy okazji naprawdę ważnych obchodów jak Smoleńsk?