NA ANTENIE: Informacje sportowe
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

82 lata od tragedii w Żmijowcu. Historycy do dziś nie wiedzą, kto spoczął w masowych mogiłach

Publikacja: 30.04.2023 g.08:59  Aktualizacja: 30.04.2023 g.15:38
Międzychód
Wracamy do tragedii sprzed 82 lat. Na przełomie kwietnia i maja 1941 roku w Żmijowcu - małej leśnej osadzie na północ od Międzychodu - hitlerowcy zabili ponad 600 osób. Ich ciała zakopali w lesie, a po kilku latach - by ukryć ślady zbrodni - zwłoki wykopali i spalili, a prochy wrzucili do Warty.
żmijowiec drzewce Międzychód zapał znicz pamięci mogiła zamordowani - Kacper Witt - Radio Poznań
Fot. Kacper Witt (Radio Poznań)

„Niemcy działali w przemyślany sposób” - mówi historyk i regionalista, Jarosław Łożyński.

Za mostami byli wypakowywani, wyładowywani - tam ich raczono zatrutą żywnością, o czym oczywiście oni nie wiedzieli. W większości wypadków następował zgon. W miejscu pochówku były tylko pojedyncze strzały. Żmijowiec jest o tyle szczególny, że my nie znamy tożsamości tych ludzi. Najprawdopodobniej byli to ludzie narodowości niepolskiej, najprawdopodobniej też posługiwali się językiem serbsko-chorwackim

- mówi Jarosław Łożyński.

To wszystko jednak domysły ukute na podstawie nielicznych relacji świadków.

Niemcy dbali o to, aby nikt się o tym nie dowiedział

- dodaje Jarosław Łożyński.

Na miejscu zbrodni w 1945 roku mieszkańcy postawili zachowany do dzisiaj krzyż. Obok niego 18 stycznia 1959 odsłonięto pomnik upamiętniający ofiary okupanta. W monument wmurowano znalezione na miejscu kremacji zwęglone części kości ofiar, zęby, włosy, paznokcie i kawałki sukna.

Miejscem pamięci opiekują się mieszkańcy i międzychodzcy harcerze.

https://radiopoznan.fm/n/LM9j25
KOMENTARZE 0