Rolnicy niechętnie rezygnują z chemii, a konsumenci z kupowania "marketowych" warzyw i owoców z plantacji przemysłowych. Nawet jeśli ktoś chce kupić żywność bez chemii i antybiotyków - to musi się natrudzić żeby znaleźć zaufanego producenta czy dostawcę.
Jak wynika z danych Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu - w naszym województwie działa ponad 100 ekologicznych gospodarstw, a to kropla w morzu potrzeb - oceniają specjaliści. Rolnicy, którzy sprzedają swoje owoce i warzywa bez pośredników nie muszą się specjalnie reklamować.
- Powrót do natury to dziś konieczność - mówią rolnicy ekologiczni. Państwo Serafinowicze z Grabiny Wielkiej pod Kołem zrezygnowali z nawozów sztucznych i środków ochrony roślin 11 lat temu. Twierdzą, że efekty są znakomite.
Jednak nie wszyscy zgadzają się z takim podejściem. - Bez chemii nie będzie jedzenia, nie ma możliwości przejścia całkowitego na uprawy ekologiczne - twierdzi większość rolników. Rolnicy konwencjonalni podkreślają, że to nie oni ponoszą największą odpowiedzialność za to, co konsumenci ostatecznie kupują w sklepach.
Czy szukają Państwo żywności ekologicznej - mięsa bez antybiotyków oraz roślin uprawianych bez stosowania pestycydów i sztucznych nawozów? Czy łatwo taką żywność kupić? Czy nas na nią stać?