Dolnośląscy projektanci zastrzegają: to model zastrzeżony wyłącznie dla CIA.
Amerykanie od kilku miesięcy interesowali się dziełami bolesławieckiej ceramiki. Na początku roku pracownicy agencji osobiście przyjechali na Dolny Śląsk, by wybrać odpowiednie, niepowtarzalne wzory na talerzach i podstawkach. Chodzi o błękitno-kobaltowe kwiaty z wkomponowanym logiem CIA.
Helena Smoleńska, prezes spółdzielni rękodzieła artystycznego przypuszcza, że wywiadowcy zainteresowali się wyrobami z Bolesławca za sprawą amerykańskiej armii. W ubiegłym roku zakład ceramiki odwiedzili żołnierze NATO. Prasa w USA poświęciła tej wizycie wiele uwagi.