Wojewoda Wielkopolski Zbigniew Hoffmann podpisał w Trzciance umowy z samorządowcami północnej części regionu. Kwoty wsparcia dla nich są różne, bo i inwestycje mają różne skale: najdłuższa, ponad 3-kilometrowa droga, zostanie przebudowana w gminie Kaczory, najkrótsza - niespełna 180-metrowa - w Jastrowiu.
Wojewoda przypomniał, że ponad 40 milionów złotych, które wpłynęły na poprawę dróg w Wielkopolsce, to drugi akt rządowego programu.
- Ten pierwszy to ponad 65 milionów złotych. Łatwo policzyć, że na infrastrukturę drogową spłynęło już do Wielkopolski grubo ponad 100 milionów złotych. To bardzo dobra informacja dla Wielkopolan. W czwartek jestem na północy regionu, ale to są kolejne umowy, które podpisuję - wyjaśnił Zbigniew Hoffmann.
- Istotną cechą programu, jest to, że program po raz pierwszy daje wsparcie małym gminom - tym, których nie byłoby stać na wkład własny. Na czterdzieści cztery inwestycje, piętnaście dostanie wsparcie na poziomie 79-80%. W ten sposób inwestuje się w tzw. "Polskę lokalną". Nie tylko w metropolie. Z całym szacunkiem, ale prowincja także musi się rozwijać - dodał Zbigniew Hoffmann.
Wszystko wskazuje też na to, że w kolejnych odsłonach drogowego programu będzie sześciokrotnie, a nawet siedmiokrotnie więcej pieniędzy. W tej kwestii wojewoda trzyma za słowo premiera Mateusza Morawieckiego, który zapowiedział wzrost nakładów na drogi w ubiegły piątek w Pniewach.