NA ANTENIE: AU SZA LA LA LA (OPOLE 1985)/SHAKIN' DUDI (OPOLE 1985)
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dziecko zmarło w szpitalu. Dyspozytor stracił pracę

Publikacja: 27.11.2024 g.15:43  Aktualizacja: 27.11.2024 g.17:37 Grzegorz Ługawiak
Nowy Tomyśl
Finału tej sprawy można się było spodziewać. Dyspozytor, który nie wysłał karetki do 3-letniej dziewczynki zatrutej fosforowodorem, stracił pracę. Dziecko zmarło po przywiezieniu przez bliskich do szpitala.
112 dyspozytor alarm - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

Mężczyzna był odsunięty od pracy od czasu tragicznego zdarzenia. Zespół powołany przez wojewodę wielkopolską wskazał na uchybienia, jakich miał się dopuścić. Według zastępcy rzecznika prasowego wojewody - Niny Swarcewicz, raport zespołu miał być jedną z podstaw decyzji, co do jego dalszego zatrudnienia. Dziś rzeczniczka nie zdradza przyczyn rozwiązania umowy o pracę...

Dyspozytor od momentu zdarzenia nie wykonywał czynności służbowych, a w kolejnym etapie doszło do rozwiązania umowy zatrudnienia z dyspozytorem. Powody rozwiązania umowy o pracę wchodzą w zakres stosunku pracy i nie podlegają upublicznieniu

- wyjaśnia Swarcewicz. 

Według raportu zespołu, dyspozytor medyczny nie zastosował się w pełni do algorytmu zbierania wywiadu, dotyczącego powodu wezwania, więc jego decyzję o niezadysponowaniu Zespołu Ratownictwa Medycznego uznać należy za niewłaściwą z uwagi na brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego.

Na temat tego, czy wskazane uchybienia zaważyły na śmierci 3-letniej dziewczynki, czy też można było ją uratować, gdyby przyjechała karetka, muszą się wypowiedzieć biegli.

Do tragedii doszło 6 listopada we wsi Ujazd niedaleko Nowego Tomyśla. Matka i dwie córki w wieku 7 i 3 lat trafiły do szpitala z powodu złego samopoczucia. Młodsza dziewczynka niebawem zmarła. Jak się potem okazało, chore do szpitala zawiózł ojciec rodziny, bowiem nie wysłano do Ujazdu karetki.

Przyczyną zatrucia były najprawdopodobniej opary fosforowodoru z trutki na gryzonie. Preparat był powkładany w otwory w ociepleniu nowo wybudowanego domu. Sekcja zwłok dziecka nie dała odpowiedzi na pytanie, czy to rzeczywiście gaz był przyczyną zgonu. Ustalą to biegli.

https://radiopoznan.fm/n/WhFYIc
KOMENTARZE 0