Gdy zabraknie węgla i gazu...

W Sejmie właśnie odbyło się publiczne czytanie ustawy, która ma poukładać zasady budowania instalacji i wykorzystywania energii ze źródeł alternatywnych. Spór goni konflikt - ale może właśnie dlatego trzeba o tym rozmawiać. Czy zgadzamy się na wszystkie sposoby wytwarzania energii ze źródeł alternatywnych do węgla i gazu? Czy powinniśmy postawić na budowę biogazowni na wsi?

Publiczne czytanie ustawy zgromadziło prawie 130 osób, zainteresowanych przedłużającymi się pracami nad nowym aktem prawnym. Przepisy regulujące powstawanie energii alternatywnej do spalania węgla miały ujrzeć światło dzienne już w poprzedniej kadencji. System zielonych certyfikatów, który obowiązuje teraz, zdaniem niektórych polityków, nie spełnia swoich funkcji, bo blokuje rozwój alternatywnej energetyki. Zielone certyfikaty dostają producenci energii, wytworzonej przez wiatraki, biogazownie, czy małe elektrownie wodne. I mają prawo nią i nimi handlować. Dlaczego jednak dotąd nie udało się uchwalić nowych przepisów?

Czy w Polsce zacznie powstawać więcej instalacji produkujących energie ekologicznie? Czy alternatywna energetyka to szansa na przykład rolników? Czy szansę niosą biogazownie? Na razie jest ich bardzo, bardzo mało, bo w Wielkopolsce zaledwie kilka. Czy budowa biogazowni może być opłacalna dla mieszkańców wsi?

Właściciele gospodarstw są zainteresowani budową biogazowni, ale jak mówią - na przeszkodzie stoi brak jasnych przepisów i brak wsparcia ze strony państwa. Rolnicy narzekają na niestabilne przepisy, blokujące inicjatywę inwestorów biogazowni. Może jednak to jest droga dla Polski: biogazownie na wsi, kotły na biomasę, eletrownie wiatrowe ale na morzu i elektrownie wodne? Jak się Państwu ten kierunek podoba?

Ci rolnicy, którzy chcieliby postawić na budowę biogazowni, obawiają się, ze tzw system aukcyjny, który ma wejść w życie - będzie mało konkretny jeśli chodzi o dopłaty dla producentów. Dziś dostają tzw. zielone certyfikaty i mogą nimi handlować. Aukcje czyli stawianie się do przetargów może dla nich oznaczać brak stabilności - tak mówią rolnicy.

Czy powinniśmy postawić na budowę biogazownie na wsi? Czy da to pracę i zbyt dla rolników produkujących paliwo do tych instalacji? Czy Sejm powinien przyspieszyć prace nad ustawą o energii odnawialnej? Czy zgadzamy się na wszystkie sposoby wytwarzania energii alternatywne do spalania węgla ?