NA ANTENIE: HYMN FOR THE WEEKEND/COLDPLAY, BEYONCE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

R. Bartosik "Głównym tematem rozmów z rolnikami jest ASF i ptasia grypa"

Publikacja: 03.09.2021 g.19:38  Aktualizacja: 03.09.2021 g.19:54
Kraj
Wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik, który był gościem Wielkopolskiego Popołudnia w Radiu Poznań.
ryszard bartosik pis - Facebook
Fot. Facebook

Niedawno z inicjatywy resortu rolnictwa zorganizowano spotkanie rolników z premierem i ministrem zdrowia.

Uczestniczył w tym spotkaniu również główny lekarz weterynarii, rolnicy prosili o złagodzenie niektórych form zapobiegania ASF. To nie jest takie łatwe, ale tam, gdzie jest to możliwe, będziemy to rozpatrywać. Będziemy ułatwiać działalność przy hodowli świń, w związku z wymogami bioasekuracji.

"Mówiliśmy też o środkach na rekompensaty dla rolników, te środki są zapewnione" - dodaje Ryszard Bartosik .

Zapytany o ceny skupu żywca na wiosnę odpowiedział, że nie wie, jaka będzie wtedy sytuacja. Przyznał, że teraz są niskie, co niestety wynika z negatywnego wpływu ASF.

 

Roman Wawrzyniak: Przepraszam Państwa, naszych słuchaczy i Pana ministra za ten mały poślizg, ale widać, że komuś bardzo zależało na tym, żebyśmy się nie połączyli, bo pana telefon, poza naszą stacją został zablokowany, ale to już zostawmy, udało nam się połączyć w inny sposób, z czego bardzo się cieszę. Wczoraj spotkanie z rolnikami, w którym wziął udział Mateusz Morawiecki. Kto jeszcze brał udział, czy zakończyło się ważnymi deklaracjami?


Ryszard Bartosik: Spotkanie odbyło się w Ministerstwie Rolnictwa, spotkaliśmy się z panem premierem. Gospodarzem był minister rolnictwa, Grzegorz Puda. Jest to ponad 100 organizacji skupionych przy Ministerstwie Rolnictwa, organizacji związkowych, branżowych, rolniczych. Dotyczyło głównych problemów dotykających polską wieś w ostatnim czasie, ale też kwestii, które chcemy rozwiązywać w dłuższej perspektywie. Jeśli chodzi o sprawy bieżące, to oczywistym jest, że głównym tematem był ASF, ptasia grypa i aktualna sytuacja w rolnictwie. Jeśli chodzi o dłuższą perspektywą chodzi o rozwiązania dla rolnictwa w kontekście Polskiego Ładu, ale także Krajowego Planu Odbudowy i wspólnej polityki rolnej.

Czy padły jakieś konkretne propozycje, które mogłyby trochę uspokoić tych rolników?

Jeśli chodzi o ASF będziemy zmieniać rozporządzenie, ze względu na postulaty. Tam stworzony został algorytm, który nie obejmował wszystkich rolników, mianowicie nie obejmował tych, którzy dokonali zwiększenia produkcji w ostatnim czasie. Myślę tu o 200 mln zł, które w ostatnim czasie są przeznaczone na rekompensaty dla rolników w wyniku ASF, ale także rozmawialiśmy o wszystkich rozporządzeniach dotyczących tej choroby i stosowaniu ich przez lekarzy weterynarii. Uczestniczył w tym spotkaniu również główny lekarz weterynarii.Rrolnicy prosili o złagodzenie niektórych form zapobiegania ASF. To nie jest takie łatwe, ale tam, gdzie jest to możliwe, będziemy to rozpatrywać. Będziemy ułatwiać działalność przy hodowli świń, w związku z wymogami bioasekuracji. Mówiliśmy też o środkach na rekompensaty dla rolników, te środki są zapewnione.

Jeśli chodzi o te środki. Wczoraj minister Puda mówił, że do tej pory wydano ponad 640 milionów, a do rozdysponowania pozostał jeszcze ponad 1 miliard 100 milionów i przypomnijmy, na co są te środki.

To przede wszystkim na rekompensaty, utracone dochody, zarówno przy ASF jak i ptasiej grypie. Ale są duże pieniądze na bioasekuracje, z których rolnicy mogą korzystać. Chcemy stworzyć środki na odnowienie produkcji, to w przyszłej perspektywie, na razie walczymy z ASF, z tymi ogniskami. Te pieniądze głównie na ten cel.

Przed audycją zadzwonił do mnie pan Maciej, który słucha nas w oborze i przedstawił się jako hodowca trzody chlewnej i prosił też o przekazanie pytania. Chodzi o ceny skupu żywca, mówi, że na wiosnę to będzie tragedia. Nie wiem, na jakiej podstawie tak twierdzi, ale pan minister pewnie będzie wiedział, jak odpowiedzieć.

Nie wiemy, jak będzie na wiosnę, wiemy, że teraz ceny skupu żywca są niskie i główny wpływ na to ma Afrykański Pomór Świń. W rejonach, gdzie tworzone są strefy czerwone, gdzie jest przymusowy ubój, ceny z tego rejonu spadają i to wpływa na cały region. Jest mniejszy popyt nawet na zdrowe tuczniki z takich części kraju. To powoduje, że rolnicy tracą dochody. Jak będzie dalej - zobaczymy. Trudno w tej chwili wyrokować. Na pewno ta choroba ma bardzo niekorzystny wpływ na hodowlę trzody, na ceny tuczników i często to jest tak, że rolnicy nie mogą w odpowiednim czasie odstawić do skupu tych tuczników, one są przerośnięte i wtedy są tańsze. Niektórzy starają się zdążyć przed chorobą i sprzedają te tuczniki w wadze poniżej 100 kg, czyli za małe, to powoduje zachwianie na rynku i finalnie odbija się to na rolnikach. Niestety przetwórcy, pośrednicy, ci, którzy działają na rynku często jest tak, że też wykorzystują tę sytuację. Dopóki choroby nie zwalczymy niekorzystne zjawiska będą miały miejsce, bo nie jest tak, że tuczników mamy za dużo.

O tych pośrednikach to już w niejednej branży się słyszy w negatywnym świetle.

To jest ogólny problem dotyczący rolników, tu są kwestie związane z decyzjami, które miały miejsce w latach 90., ale nie czas i miejsce, żeby o nich rozmawiać.

Na koniec jeszcze jedno pytanie. Czy Ministerstwo Rolnictwa traktuje protesty działaczy z AgroUnii jako ważny głos w debacie o problemach rolnictwa? Czy bardziej jako głos ludzi, którzy chcą zakładać partię i traktujecie to jako walkę polityczną?

I tak, i tak. Jeśli tam padają głosy dotyczące stricte produkcji rolniczej, to my się w nie wsłuchujemy, bez względu na to, w jakiej formie one są przekazywane i w jakim miejscu. Ale przecież działacze tej organizacji nie ukrywają swoich ambicji politycznych i należy to niestety traktować łącznie. Oby nie było tak, że trudna sytuacja rolników była wykorzystywana do realizacji tych ambicji politycznych. Ale ja na wstępie naszego wywiadu powiedziałem o tym Porozumieniu Rolniczym i tych organizacji rolniczych w Polsce jest ponad 100 od ogólnokrajowych, przez izby rolnicze, do branżowych - ze wszystkimi tymi organizacjami rozmawiamy. Ta rozmowa w Ministerstwie Rolnictwa i z ministrem, i z premierem była, choć czasami trudna, bo problemy są skomplikowane, ale miała charakter bardziej merytoryczny, niż wiecowy.

https://radiopoznan.fm/n/2Kidfz
KOMENTARZE 0