"Grabaż" chciał zorganizować w Poznaniu benefis z okazji 30-lecia pracy na scenie. Mimo kilku prób pozyskania dotacji miasto zdecydowało, że nie dofinansuje tej imprezy. - Chodziło o 400 tys. zł. Nie mogliśmy sobie na to pozwolić ze względów finansowych - mówi dyrektor Wydziału Kultury w Urzędzie Miasta Robert Kaźmierczak. Organizatorzy benefisu starali się później o 200 tysięcy w otwartym konkursie, ale dostali za mało punktów.
Benefis ostatecznie odbędzie się w Jarocinie. W czasie lipcowego festiwalu rockowego.
- Zorganizowanie benefisu "Grabaża" jest w interesie miasta Poznania. Argumentowanie, że powinien stanąć do konkursu i wygrać grant na ten koncert, to nieporozumienie - mówi radny SLD Tomasz Lewandowski, który przy okazji tej sprawy ujawnił, że "Grabaż" ma w tym roku dostać tytuł zasłużonego dla Miasta Poznania.
Na razie nie wiadomo czy "Grabaż" tytuł przyjmie. O możliwości przyznania mu tytułu muzyk dowiedział się od dziennikarza Radia Merkury.
o tym i tamtym ... .
Ogólnie nie dziwię się iż to jest dziwne że pieśniarz nie bujający w obłokach
miałby dostać nagrodę za sceptyczne nastawienie do świata ... .
Gdyż gdyby to było o tak :"BUDUJEMY NOWY DOM ..." (i śpiewając w tymprzypadku o Warszawie
można też dostać nagrodę za promowanie Poznania)