NA ANTENIE: Noc u Berniego
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Jarosław Pucek: Prezydent Jacek Jaśkowiak powinien ważyć słowa

Publikacja: 26.08.2018 g.17:17  Aktualizacja: 26.08.2018 g.17:21
Poznań
Jarosław Pucek uważa, że prezydent Jacek Jaśkowiak powinien zarabiać więcej. Jak wyjaśnia, to odpowiedzialna funkcja.
jarosław pucek kluczowy temat
/ Fot.

Przekonuje jednak, że ma również inne dochody i powinien ważyć słowa. Odniósł się w ten sposób do wywiadu z prezydentem Jaśkowiakiem, który w piątek opublikowała poznańska "Gazeta Wyborcza". Prezydent mówił w nim m.in. "Nie pełnię tej funkcji dla pieniędzy. To dla mnie zaszczyt. Już wcześniej zrezygnowałem ze znacznie większej pensji. Żyję skromnie." - Prezydent zasiada w dwóch radach nadzorczych - zwraca uwagę kandydat na prezydenta Poznania, Jarosław Pucek.

- Sytuacja, w której ktoś mówi poznaniakom, że musi żyć skromnie, bo właśnie mu obniżono pensję i zarabia jako prezydent miasta nie 160 tylko 150 tysięcy złotych rocznie, a jednocześnie ma dochody rzędu 350 tysięcy rocznie, to to jest żenujące. Podobnie jak większość wypowiedzi z tego wywiadu - dodaje Pucek.

Głośno było w piątek o fragmencie rozmowy, w którym Jacek Jaśkowiak stwierdził, że wiceminister spraw zagranicznych, Szymon Szynkowski vel Sęk chodzi "w sfatygowanych butach i garniturze w nie lepszym stanie". Ten odpowiedział potem, że ważniejsze od samych butów jest dla niego to, żeby nie wystawała z nich słoma.

https://radiopoznan.fm/n/YgPtjW
KOMENTARZE 2
Poznaniak 27.08.2018 godz. 11:55
Uwazam takie osobiste wycieczki pt.Obuwie za nieprzystające Prezydemtowi Poznania.To dowodzi tylko jednego Pan Prezydent nie jest Poznaniakiem.
BZM 26.08.2018 godz. 18:41
Oderwane od rzeczywistości neoliberały, dla których kilkadziesiąt-kilkanaście tysięcy miesięcznie starcza na skromne życie. Mam nadzieję, że poznaniacy drugi raz nie wybiorą tak bezsensownego prezydenta. Przecież został prezydentem tylko dlatego, że ludzie już mieli dość Grobelnego i sądzili, że nikt od Grobelnego nie może być gorszy. A jednak dało się. Co nas obchodzą pensje, romanse i buty faceta zarządzającego miastem? Trzeba wybrać jakiegoś prawdziwego samorządowca, skupionego na robocie dla dobra mieszkańców, a nie narcyza-gwiazdeczkę.