Kandydaci mówią, że idą do wyborów z przesłaniem prostych podatków i silnego państwa. Zapowiadają, że będą dążyć do ograniczenia wydatków socjalnych, takich jak 500 plus czy ograniczenia biurokracji.
"Chcemy, żeby Polacy mieli więcej pieniędzy, które będą wydawać z własnym życzeniem, a nie liczyć na to, że państwo coś im da" - mówi lider listy Konfederacji w Poznaniu, Piotr Tuczyński.
Nasz program głównie opiera się o likwidację wielu niepotrzebnych, gnębiących Polaków, podatków i obniżenie tych niezbędnych, zmniejszenie biurokracji, odpartyjnienie wielu instytucji państwowych, likwidację wielu urzędów, które gnębią polskich przedsiębiorców. Jednym z naszych postulatów jest też wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u dla przedsiebiorców
- mówi Piotr Tuczyński.
Piotr Wawrzyniak z Ruchu Narodowego, "dwójka" na liście Konfederacji w Poznaniu mówi, że siła jest realną alternatywą dla polityków, którzy rządzą w Polsce od ponad 30 lat. Podkreślił też, że jako prawnik, zajmujący się pomocą przedsiębiorcom, bardzo dobrze zna ich problemy i deklaruje, że tę wiedzę zamierza wykorzystać w Sejmie. "Konfederacja zmierza do tego, żeby stworzyć przyjazne państwo" - mówi Piotr Wawrzyniak.
Przyjazne państwo to takie, które będzie tworzyło prawo jasne i czytelne. Każdy będzie wiedział, jakie są jego prawa i obowiązki. Państwo musi być dla obywateli, urzędnik musi być dla obywateli, a nie inaczej. Proste podatki i silne państwo - to jest to, do czego będziemy dążyć
- mówi Piotr Wawrzyniak.
Konfederacja prezentuje też szczegółowy program nazwany "Konstytucja Wolności", w której znajdują się takie propozycje, jak likwidacja drugiego progu podatkowego, ustanowienie kwoty wolnej od podatku na poziomie dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia czy zwolnienie z podatku osób do 26 roku życia, prowadzących działalność gospodarczą. Postulują też wprowadzenie bonu edukacyjnego, czy możliwość wyboru ubezpieczyciela zdrowotnego, czyli alternatyw wobec NFZ.
Konfederacja zapewnia, że nie zamierza po wyborach wchodzić w koalicję z żadną partią.