Szwedzcy magicy z The Flower Kings w piątek w Poznaniu [ODSŁUCH WYWIADU]

Ferrari F40 to ostatnie auto stworzone za życia Enzo Ferrari. Gdy powstawało, było najszybsze na świecie. Obecnie jego wartość jest szacowana na prawie 10 mln złotych.
Na giełdzie klasyków, która będzie towarzyszyć targom, będzie można kupić nieco tańsze wyjątkowe okazy - mówi dyrektor targów Retro Motor Show Bartosz Dembiński.
Najdroższy z tych pojazdów wiem, że jest wyceniany na około 2 mln złotych. Jest to Lamborghini Aventador. Na pewno najmłodszy z tych samochodów, które sprzedajemy, ale w unikalnej wersji produkowanej na 50-lecie Lamborghini, więc żółty potwór nie do przegapienia na targach w Poznaniu. Ciężko o lepszą lokatę kapitału, bo te samochody stale zyskują na wartości, kiedy odpowiedni się o nie dba, pielęgnuje, konserwuje całe te pojazdy, przechowuje w odpowiedni sposób i jeszcze kupi się ciekawy egzemplarz w fajnej konfiguracji, to na pewno jest to świetna lokata kapitału
- `mówi Bartosz Dembiński.
Obok samochodów staną ich właściciele w strojach z epoki. Do Poznania przyjadą też modele sprowadzone prosto z muzeum Porsche w Stuttgarcie. Będą też zabytkowe motocykle, wozy strażackie, autobusy, maszyny rolnicze i modele samolotów.
Na stoisku Akademii Renowacji będzie można posłuchać o ratowaniu zabytkowych pojazdów. Targi potrwają do niedzieli. Goście, którzy przebiorą się w stroje z epoki, mogą liczyć na tańsze bilety.