Kolejnych wolontariuszy nie wpuszczono na teren placówki. Miłośnikom zwierząt nie podpisano umów. Konflikt pomiędzy wolontariuszami a kierownictwem placówki zupełnie nie służy zwierzętom, którym wolontariusze co tydzień wnosili trochę radości w smutny psi los.
Wolontariusze prowadzą stronę internetową oraz profil schroniska na Facebooku. Dzięki temu 150 zwierząt w ostatnim czasie znalazło nowy dom. Jeszcze do niedawna schronisko pękało w szwach. Dziś jest tam 150 psów i 50 kotów.
Raczej wręcz przeciwnie!
Niektórym weszło to za bardzo w krew! Na przykład pani Joli. ;)
W takim razie Panie Kierowniku - proszę zamknąć się w boksie bez wody i spędzić jedna noc w takim miejscu ! Może myślenie się zmieni ! Pies to żywa istota, która tez potrzebuje napić się wody czy spać na suchym posłaniu !