Spółka "Parking Ławica" zarzuca portowi lotniczemu próbę naruszenia jej własności. Chodzi o urządzenia parkingowe, które - według przedstawicielki parkingu - nie są własnością lotniska. Port chce je zdemontować. Dziś firma parkingowa wynajęła nawet ochronę, by wykonawca ich nie usunął.
Port lotniczy dzierżawi firmie parkingowej teren. Chce wymienić urządzenia parkingowe na bardziej nowoczesne, ale firma się temu sprzeciwia. Jak mówi jej przedstawicielka Jolanta Sielska, prace nie są uzgodnione z dzierżawcą terenu. Przedstawiciel portu Ławica Marcin Drzycimski zapewnia, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem. "Zawsze sobie gwarantowaliśmy możliwość prowadzenia działalności inwestycyjnej. Rozpoczęcie prac poprzedziły konsultacje z operatorami parkingu" - dodaje.
Przedstawiciele firmy parkingowej mówią, że urządzenia, które chce rozebrać lotnisko, są jej własnością. Przedstawiciel portu twierdzi, że jest dokładnie odwrotnie, a nowe urządzenia parkingowe zainstalowane w miejsce starych, są bardziej nowoczesne i zwiększą komfort gości lotniska, a do tego powinny być zainstalowane w czasie rozpoczętego właśnie, trzytygodniowego remontu.
Jacek Butlewski/mk/int