NA ANTENIE: Informacje sportowe
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pożar barokowego pałacu. Strażacy z ogniem walczyli całą noc [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 11.07.2023 g.22:02  Aktualizacja: 12.07.2023 g.11:55 PAP
Poznań
Ponad 30 jednostek straży walczyło z pożarem barokowego pałacu w podpoznańskim Konarzewie.
poża pałacu konarzewo - KW PSP Poznań
Fot. KW PSP Poznań

We wtorkowy wieczór ogień objął praktycznie całą powierzchnię dachu obiektu. Pożar nie został jak na razie opanowany.

Rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Sławomir Brandt powiedział PAP, że zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali przed godz. 19. Obecnie z ogniem walczą 34 zastępy, czyli około 100 strażaków.

Pożarem jest objęty praktycznie cały dach tego pałacu. Na miejscu mamy m.in. pięć podnośników i drabin gaśniczych, z których prowadzimy działania w natarciu na ten pożar, który częściowo wychodzi z otworów w dachu, a częściowo jest ukryty. Akcja cały czas trwa

- opisał.

Zaznaczył, że nie ma informacji, by w pożarze ktokolwiek został ranny. Brandt dodał, że na miejscu jest zarządca budynku, z którym dowódca akcji gaśniczej konsultuje, które elementy z obiektu mogą zostać ewakuowane.

Z uwagi na to, że pali się dach i to praktycznie na całej powierzchni, trzeba ratować to, co się uda uratować

- przyznał strażak.

Jak podają Pracownia Krajoznawcza Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu, budowa pałacu w Konarzewie rozpoczęła się przed 1690 r., a prace budowlane trwały do ostatnich lat XVII w.

AKTUALIZACJA GODZ. 23:00

Strażacy jeszcze nie opanowali pożaru pałacu w podpoznańskim Konarzewie.

Jak przed godz. 23 powiedział Radiu Poznań rzecznik poznańskiej komendy straży, Marcin Tecław, który jest na miejscu, ogień objął poddasze budynku, źródło ognia nie jest zlokalizowane. 

Na miejscu wciąż jest 39 strażackich zastępów, z pożarem walczy 135 strażaków. Przyjechał zarządca obiektu, który wskazuje eksponaty do wyniesienia w czasie akcji gaśniczej.

Na razie służby nie wypowiadają się na temat przyczyn pożaru. 

AKTUALIZACJA ŚRODA GODZ. 9:00

Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną pożaru pałacu w podpoznańskim Konarzewie. 

Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy ukryty, ale rozwinięty pożar poddasza budynku rezydencji rodzinnej pałacu. Działania strażaków na miejscu polegały na zabezpieczeniu tego miejsca, podjęcia działań gaśniczych, podając cztery prądy gaśnicze z drabin i podnośników mechanicznych.

- informuje Marcin Tecław.

Strażacy zabezpieczali też cenne przedmioty - np. rzeźby, obrazy czy świeczniki. Ostatecznie akcja gaśnicza trwała do 4:00 nad ranem.

AKTUALIZACJA ŚRODA GODZ. 10:00

Jeszcze około 10:00 strażacy działali w barokowym pałacu w Konarzewie koło Poznania. Przez całą noc walczyli z pożarem poddasza. Jak powiedział nam rzecznik poznańskich strażaków Marcin Tecław - nad ranem, po ugaszeniu pożaru, były to już prace polegające na przeszukaniu pogorzeliska.

W zabytkowym obiekcie spłonął dach i poddasze, ale sam budynek nie zawalił się, naruszone zostały w niektórych miejscach elementy konstrukcyjne.

Rzecznik potwierdził nam, że nikt nie ucierpiał, ale strażacy poza walką z ogniem ratowali zabytkowe przedmioty, które były w środku.

Sołectwo Konarzewo napisało w mediach społecznościowych o ogromnych stratach historycznych i kulturowych. Przyczyny pożaru wyjaśnia policja.

W szczytowym momencie, w nocy, z żywiołem walczyło 39 strażackich jednostek, na miejscu było ponad 130 strażaków. Obiekt został wzniesiony pod koniec XVII wieku, gościł tu Napoleon Bonaparte.

PAP
https://radiopoznan.fm/n/mE07Kd
KOMENTARZE 0