- Dziecko jest przytomne. Nie widzimy u niego zagrożeń życia. Chłopiec czuje się dobrze - mówi dr Krzysztof Strzyżewski z Oddziału Neurochirurgii Instytutu Pediatrii przy ulicy Szpitalnej.
Jak się dowiedzieliśmy chłopiec zostanie w szpitalu kilka dni. 39-letni mężczyzna z Pępowa pobił także swoją żonę, która trafiła do szpitala w Lesznie. Ranne dziecko jest więc prawie cały czas samo. Podobno tylko raz odwiedził je dziadek. O sytuacji dziecka powiadomiliśmy fundację "Doktor Clown". Wolontariusze obiecali pomoc. Fundacja zajmuje się towarzyszeniem chorym dzieciom w szpitalach. Dariusz A. ma zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u swojej żony. O ewentualnym areszcie zdecyduje sąd.