Kluczowa kwestia to oświetlenie. Jak przekazał nam przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej Rady Miasta Poznania, Bartłomiej Ignaszewski, urząd stara się o 3 miliony złotych dofinansowania z Ministerstwa Sportu. Decyzji jeszcze nie ma. Jeśli miasto otrzyma rządowe pieniądze, będzie musiało wyłożyć drugie tyle w ramach wkładu własnego.
Według radnego Ignaszewskiego, środki powinny znaleźć się w przyszłorocznym budżecie miasta. Dotyczy to także tańszej inwestycji, czyli odwodnienia, które może kosztować ćwierć miliona złotych.
Niewykluczone, że miasto zdecyduje się na remont stadionu nawet bez wsparcia Ministerstwa Sportu. Koszt wszystkich prac może wynieść 8 milionów złotych. Przed poznańskimi radnymi prace nad przyszłorocznym budżetem.