Zapoczątkowaliśmy cykl naukowych spotkań, w maju tego roku, konferencją pt. Polska – pomiędzy starym zagrożeniem a nową szansą. I tę ideę kontynuujemy. Tak Radio Poznań realizuje swą rolę jako nadawcy publicznego i jednocześnie stara się być opiniotwórczym ośrodkiem wymiany myśli.
Na liście zaproszonych gości byli znani politycy, dyplomaci, naukowcy i dziennikarze. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął Pan Wojewoda Wielkopolski Michał Zieliński.
Konferencja została zorganizowana w ramach uroczystych obchodów 95. rocznicy powstania Radia Poznań.
Prezes Radia Poznań powiedział, że w związku z wojną na Ukrainie świętowanie jubileuszu radia musiało przybrać inny charakter.
Zwyczajowo z okazji rocznic urządza się galę i jest to czas świętowania. W związku z wojną zmieniliśmy akcenty. Nie znaczy to, że nie świętowaliśmy, tylko świętujemy zdecydowanie skromniej. Wojna wymusza osobiste zachowanie wynikające z praw zwyczajowych
- mówi Maciej Mazurek.
Prezes radia podziękował gospodarzowi miejsca, Tomaszowi Łęckiemu. Muzeum Sztuk Użytkowych, mieszczące się w Zamku na Wzgórzu Przemysła jest oddziałem Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Zamek naznaczony jest historią Polski. Ta konferencja wpisze się w proces ujawniania potencjału państwotwórczego tego miejsca
- mówił prezes Mazurek.
"Warto dyskutować o Niemczech, ponieważ odgrywają czołową rolę w Europie" - uważa uczestnik konferencji prof. Andrzej Przyłębski.
Były ambasador Polski w Niemczech mówi, że Niemcy próbują zmienić Europę w sposób, który nam nie odpowiada.
Musimy rozpoznać te zagrożenia, bo to zagrożenia dla cywilizacji europejskiej w całości i przeciwstawić się im inteligentnie. Widzimy ruchy polityczne, które Niemcy wykonują, na arenie brukselskiej, europejskiej wynikają z przemian społeczeństwa niemieckiego. To nie jest tak, że niemieccy politycy to są kosmici, którzy skądś przylecieli, tylko są pewne istotne zmiany w społeczeństwie niemieckim, które odróżniają to społeczeństwo od naszego i trzeba je zrozumieć, żeby móc na nie zareagować
- uważa prof. Andrzej Przyłębski.
Profesor Przyłębski przypomina, że jesienią otwarcie nowej ambasady Polski w Niemczech. W tej chwili w Berlinie pracuje 65 polskich dyplomatów, po oddaniu nowej siedziby będzie tam miejsce dla 100 osób. 6 grudnia wiecha, czyli oddanie stanu surowego zamkniętego.
Najbliższy rok będzie w relacjach polsko-niemieckich dość trudny - uważa były ambasador. Przypomina, że ze strony polskiej jest dążenie do rozpoczęcia negocjacji w sprawie reparacji za II wojnę, a ze strony niemieckiej nie ma na to gotowości.
Dyrektor Instytutu Zachodniego w Poznaniu, dr Justyna Schulz uważa, że dyskusja o relacjach polsko-niemieckich jest potrzebna.
Obydwa te kraje odgrywają decydującą rolę, jeśli chodzi o odpowiedź na agresję Rosji na Ukrainę, dlatego zrozumienie pozycji partnera, szczególnie w tej napiętej sytuacji geopolitycznej jest szczególnie ważne. Relacje polsko-niemieckie ulegają pewnemu przewartościowaniu. Do tej pory Niemcy były niekwestionowanym liderem w Europie Środkowo-Wschodniej ze względu na swoje oddziaływanie ekonomiczne. W sytuacji wojny okazało się, że nie są w stanie przewodzić, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa temu regionowi
- uważa dr Justyna Schulz.
Niemcy bardzo zmieniły się w ostatnich latach - mówi uczestnik debaty prof. Zdzisław Krasnodębski. Kiedy pierwszy raz odwiedzał Niemcy był to kraj tradycyjnych wartości - w większym stopniu, niż obecnie.
Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Niemiec, było to o wiele bardziej tradycyjne społeczeństwo. Bardzo restrykcyjne prawo, jak na Europę Zachodnią, dotyczące np. aborcji. Eutanazja, mówiono, że to jest niedopuszczalne - to się wtedy kojarzyło z praktykami eutanazyjnymi Trzeciej Rzeszy, więc był to społeczeństwo tradycyjne
- mówi prof. Zdzisław Krasnodębski.
"Miasta niemieckie były czyste, pociągi punktualne" - dodaje prof. Krasnodębski. W jego ocenie dziś społeczeństwo niemieckie jest zupełnie inne, co widać po zmianach struktury ludności, bardziej lewicowo-liberalne.