Policjantów o głodzonych zwierzętach poinformował Powiatowy Inspektor Weterynarii z Gostynia. Wykonując swoje obowiązki w jednym z gospodarstw rolnych w gminie Pępowo zobaczył skrajnie wychudzone krowy. Jednej nie udało się uratować. Weterynarz musiał ją uśpić.
Drugą odebrano właścicielowi. Została przetransportowana do innego gospodarstwa.
Policjanci ustalili, że 50-letni gospodarz przestał dbać o bydło w maju tego roku. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Grozi mu trzech lat więzienia.