Dyrekcja w oświadczeniu potwierdza, że od kwietnia prowadzi rozmowy z Poznańskim Związkiem Neonatologów. Trzy spośród czterech jego postulatów zostały spełnione. Czwarty dotyczący żądań finansowanych jest - zdaniem dyrekcji - niemożliwy do realizacji.
Aktualne wynagrodzenia 29 neonatologów pochłaniają jedną czwartą wszystkich środków, które NFZ dedykuje neonatologii. Średnie wynagrodzenie lekarza tej specjalności w klinice to 23 tysiące złotych brutto. Dyrekcja zaproponowała neonatologom 24-procentową podwyżkę, którą - jak czytamy w oświadczeniu - związek odrzucił.
Alternatywnie, by spełnić oczekiwania lekarzy, dyrekcja wyszła z propozycją przejścia specjalistów na kontrakty. Umowy miałyby obowiązywać trzy miesiące z pełną gwarancją powrotu na etat. Takie rozwiązanie miało stronom dać czas na dalsze negocjacje, tym bardziej, że trwają rozmowy dotyczące zwrotu nakładów na neonatologię w całym kraju. Według dyrekcji, propozycja 30 tysięcy złotych brutto na kontrakcie także została przez lekarzy odrzucona. Szpital w oświadczeniu podkreśla także, że w innych województwach neonatolodzy pracują właśnie na kontraktach, a spełnienie żądań poznańskich specjalistów może doprowadzić do niewypłacalności szpitala przy Polnej.
W przyszłym tygodniu Agencja Oceny Technologii Medycznych ma przedstawić nową propozycję wycen dla neonatologii, a szpital pod koniec miesiąca organizuje debatę o finansowaniu neonatologii. Lekarze złożyli trzymiesięczne wypowiedzenia, więc dzieci mają zapewnioną opiekę do końca września. Szpital zapewnia, że nie ma mowy o obniżeniu jakości i bezpieczeństwa leczenia noworodków w Wielkopolsce, a neonatolodzy już wczoraj deklarowali, że są gotowi do dalszych rozmów.